Amerykańska policja korzysta z zasobów sieci społecznościowych
Amerykańscy policjanci przeszukują wpisy uczniów i studentów w portalach społecznościowych, takich jak Facebook i MySpace, pod kątem informacji, które mogłyby umożliwić zapobieżenie aktom przemocy i przestępstwom. Tego rodzaju serwisy służą także do monitorowania poczynań gangów oraz do celów dochodzeniowych, informuje wczorajsze wydanie gazety "The Washington Post".
07.04.2009 | aktual.: 07.04.2009 15:41
Zapytani przez gazetę policjanci w stanach Virginia i Maryland przyznali, że regularnie przeszukują wspomniane serwisy w celach służbowych. Jako przykłady sukcesów osiągniętych dzięki przeglądaniu stron internetowych, artykuł podaje zatrzymanie młodocianego złodzieja na podstawie zdjęcia zamieszczonego na jego profilu w serwisie MySpace, a także aresztowania nastolatków rekrutujących uczniów do swojego gangu oraz prezentujących symbole gangu na jednej ze stron społecznościowych. Ponadto udało się zapobiec kilku przestępstwom po przeprowadzeniu internetowych dochodzeń. Symbole gangów, a czasami także broń bardzo często są prezentowane na łamach portali społecznościowych, mówią przedstawiciele policji, którzy w USA pracują bezpośrednio w szkołach i na uniwersytetach. Ponadto wymiana informacji między zaprzyjaźnionymi uczniami coraz częściej dostarcza wskazówek na temat uciekinierów z domów.
wydanie internetowe www.heise-online.pl