Amerykanie tworzą nową broń psychologiczną. "Gadające ulotki" skłonią wrogów do ucieczki
Amerykańskie dow ództwo operacji specjalnych pracuje nad dziwaczną bronią psychologiczną. Ześlą na wrogów nie bomby, a "pocztówki dźwiękowe". Odtworzą 30-sekundową wiadomość głosową, nakłaniającą odbiorców do kapitulacji.
Ulotki propagandowe to nic nowego, ale "gadających ulotek" jeszcze nie było. Pomysłowości Amerykanom nie brakuje, ale brzmi to jak jeden z najbardziej absurdalnych projektów od lat. "Pocztówka z głosem" ma przesyłać wrogim wojskom ostrzeżenie, aby się wycofali, poddali lub nawet zdezerterowali.
Pocztówka ma składać się z papieru grubości czterech standardowych kartek. Będzie zawierać obwody drukowane, na których umieszczony zostanie zapis, głośnik oraz bateria. Amerykanie chcą, aby ulotki były bardziej odporne od tego, co wysyłamy rodzicom z wakacji.
Jeszcze w tym roku amerykańskie dowództwo operacji specjalnych planuje stworzyć prototyp ulotki i przetestować jej działanie. Amerykanie sądzą, że taki psychologiczny atak może pozwolić uniknąć walk z bojówkami i organizacjami terrorystycznymi.
Połączenie przekazu głosowego i obrazkowego pozwoli także dotrzeć do tych wrogów, którzy nie potrafią czytać. Nadawana informacja ma być tworzona wspólnie z wywiadem, przez co łatwiej trafi do odpowiedniego odbiorcy i wywoła silniejszy efekt psychologiczny. Ulotki mogą także posiadać podsłuch lub moduł identyfikacji biometrycznej. W ten sposób amerykanie będą potwierdzać, że ulotka trafiła we właściwe ręce.
Źródło: Konflikty.pl