Amerykanie robią kuloodporną tarczę rodem z SF
Agencja DARPA nie przestaje zadziwiać. W sumie nic dziwnego, w końcu w tym celu została powołana, ale i tak proponowane przez nich badania potrafią wgnieść w fotel. Jednym z ostatnich pomysłów, za jakie chce się wziąć agencja, jest… ściana w puszce.
Właściwie to określenie „pole siłowe” bardziej pasowałoby do projektu o nazwie Block Access to Deny Entry (BlockADE), ale byłoby ono trochę mylące w zakresie technologii, jaką DARPA chciałoby w tym celu opracować. Co nie zmienia faktu, że agencja właśnie poszukuje kogoś,kto mógłby pomóc w zbudowaniu czegoś, co z powodzeniem można by nazwać „polem siłowym”.
Według wytycznych DARPA projektu BlockADE ma zaowocować powstaniem „bariery, która rozwijałaby się bez udziału człowieka”. Bariera ta powinna być przenośna i mieścić się w pojemniku zbliżonym wielkością do puszki. Jednak po aktywowaniu urządzenia ma ono powiększyć swój rozmiar „o rząd wielkości”. Powiększenie powinno być rzeczywiście spore, skoro DARPA chciałaby, by ta składana bariera była przy okazji kuloodporna, więc można zakładać, że zmieścić się za nią powinien chociaż jeden żołnierz. Dodatkowo powinna być ona przeźroczysta i mieć mechanizm pozwalający na ponowne jej złożenie.
Co prawda nam takie rozwiązanie i tak kojarzyć się będzie raczej ze specjalnymi mocami postaci z gier komputerowych, ale DARPA ma już dla takiej „ściany w puszce” kilka praktycznych zastosowań:
- Zakładamy, że te przenośne systemy będą miały wiele potencjalnych zastosowań – od blokowania wejścia do składów amunicji do tworzenia tymczasowych budynków dla ofiar klęsk żywiołowych - czytamy komunikacie agencji.
Wizja wizją, ale projekt należy najpierw zrealizować. Dlatego jeśli ktoś miałby pomysł w jaki sposób sprawić, by „ściana w puszce” stałą się rzeczywistością, DARPA czeka na jego zgłoszenie do 2 lipca tego roku.
Zdjęcie: Flickr/inju
Polecamy na stronach Ginzet.pl: Smartfon 3D Amazonu, Fire, w końcu zaprezentowany