Amatorzy pomogą ESA. Opiszą galaktyki

Wizja artystyczna europejskiej sondy Euclid w kosmosie. Źródło: Praca wykonana przez ATG w ramach kontraktu dla ESA.
Wizja artystyczna europejskiej sondy Euclid w kosmosie. Źródło: Praca wykonana przez ATG w ramach kontraktu dla ESA.
Źródło zdjęć: © CC BY-SA
oprac. KLT

06.08.2024 09:49

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Europejska Agencja Kosmiczna sięga po pomoc amatorów. W ramach współpracy z serwisem Galaxy Zoo, ESA zachęci "naukowców obywatelskich" do udziału w projekcie opisywania galaktyk obserwowanych przez satelitę Euclid.

Europejska Agencja Kosmiczna podjęła nową inicjatywę w ramach swojego projektu Euclid, który ma na celu zbadanie wpływu ciemnej materii i ciemnej energii na widzialny Wszechświat. Współpracując z serwisem Galaxy Zoo, ESA umożliwiła amatorom, nazywanym "naukowcami obywatelskimi", udział w tym ambitnym projekcie poprzez pomoc w opisie obserwowanych przez satelitę Euclid galaktyk. Pierwsza partia obrazów, które są dostępne do analizy, zawiera dziesiątki tysięcy zdjęć dalekich galaktyk.

Projekt Euclid, który rozpoczął się w ubiegłym roku, jest wynikiem współpracy ESA z NASA. W ramach tej misji, wysłano w przestrzeń kosmiczną teleskop, którego głównym zadaniem jest obserwacja i badanie wpływu ciemnej materii i ciemnej energii na widzialny Wszechświat. Satelita Euclid prowadzi obserwacje dalekich galaktyk, z których planuje się zbadać setki milionów. W przyszłości, teleskop ma przesyłać setki gigabajtów danych dziennie, co stanowi ogromną ilość obrazów do zinterpretowania.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Z powodu tej olbrzymiej ilości danych, ESA zdecydowała się na współpracę z serwisem Galaxy Zoo, który ma na celu zaangażowanie amatorów w proces analizy i opisu galaktyk. Chociaż eksperci mają otrzymać pierwsze dane dopiero w 2025 roku, w Galaxy Zoo amatorzy już teraz mogą przeglądać i analizować dotychczas nadesłane zdjęcia. Serwis ten zawiera już materiały z dziesiątkami tysięcy galaktyk.

Ochotnicy, którzy zdecydują się na udział w projekcie, mogą być pierwszymi osobami na świecie, które zobaczą nigdy wcześniej nieobserwowane galaktyki. Będą oni proszeni o odpowiedzenie na szereg pytań dotyczących obserwowanych galaktyk, takich jak na przykład czy dana galaktyka ma okrągły kształt, czy widać spiralne ramiona itp.

Projekt Galaxy Zoo powstał już w 2007 roku, z myślą o tym, aby ochotnicy mogli pomóc w opisie miliona galaktyk obserwowanych w ramach misji Sloan Digital Sky Survey. Do tej pory, ponad 40 tysięcy osób opisywało w nim obrazy galaktyk pochodzące z różnych misji, w tym dostarczane przez kosmiczne teleskopy Hubble’a i Webba.

Praca naukowców-amatorów ma dwa główne cele. Po pierwsze, ich opisy galaktyk będą pomocne dla naukowców. Po drugie, pozwolą na lepsze wytrenowanie sztucznej inteligencji, która będzie w przyszłości samodzielnie analizować obrazy.

W Galaxy Zoo działa już algorytm o nazwie ZooBot, który w pierwszej kolejności automatycznie analizuje nadsyłane przez EUCLID obrazy. Jeśli algorytm napotka trudności z interpretacją jakiegoś zdjęcia, przekazuje je do analizy ochotnikom. Po udoskonaleniu, ZooBot ma automatycznie katalogować nadsyłane przez Euclid obrazy ukazujące setki milionów galaktyk.

Dzięki misji Euclid powstanie największy w historii katalog galaktyk, co stanowi ogromny krok naprzód w badaniu Wszechświata.

Źródło artykułu:PAP
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także