82 lata temu otwarto pierwszą linię moskiewskiego metra. Jego budowniczy był prawdziwym sowieckim „bohaterem”

Bolesław Breczko

15.05.2017 14:02, aktual.: 15.05.2017 22:18

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Urodzony na Ukrainie Łazar Kaganowicz był jednym z najbliższych doradców Stalina. Jego kariera zaprowadziła go od organizatora związków zawodowych na Ukrainie do Rady Najwyższej ZSRR. Był współinicjatorem i organizatorem budowy moskiewskiego metra, które przez wiele lat nosiło jego imię. Był też współodpowiedzialny za zbrodnię katyńską - jego podpis był jednym z sześciu, które znalazły się na decyzji o rozstrzelaniu 25 700 polskich wojskowych i cywilów.

Pierwsze plany budowy metra w Moskwie pojawiły się jeszcze za czasów caratu. Nie doszły jednak do skutku ze względu na I wojnę światową, rewolucję październikową oraz wojnę domową w Rosji. Pomysł budowy podziemnego systemu komunikacji powrócił w latach 30. XX wieku.

Obraz
© Wikipedia CC BY 3.0 | Antares 610

Pierwszą linią moskiewskiego metra była otwarta 15 maja 1935 r. linia Sokolniczeskaja. Miała 11 km długości i 13 stacji. Z okazji oddania linii do użytku zorganizowano wielką fetę, a samo dokonanie było świętowane jako technologiczne i ideologiczne zwycięstwo socjalizmu. Teatr Bolszoj wystawił z tej okazji chór złożony z ponad 2 tysięcy pracowników metra. Przygotowano ponad 50 tys. plakatów wychwalających moskiewskie metro jako najszybsze i najbardziej oblegane na świecie. Wyższość moskiewskiego podziemnego systemu transportu nad innymi była często podkreślana i podawana jako przykład sowieckiej przyszłości.

Obraz
© Domena publiczna

Linia Sokolniczeskaja została oznaczona numerem 1 i kolorem czerwonym. Na początku łączyła stację Sokolniki na wschodzie miasta ze stacją Park Kultury w centrum. Na stacji Ochotnyj Riad linia rozgałęziała się w stronę stacji Smolenskaja. Szacuje się, że pierwszego dnia do pociągów pierwszej linii metra wsiadło 285 tys. podróżnych.

Obraz
© Domena publiczna | Gustav Klutsis

"Moskiewskie metro było niezwykle ważnym projektem dla Stalina, który chciał wykorzystać jego budowę do zademonstrowania wyższości socjalizmu nad kapitalizmem, który w tamtym czasie znajdował się w kryzysie. Z tego powodu przydzielił do jego budowy oraz nadzoru Łazara Kaganowicza, który był znany ze swojej bezwzgeldności, skrupulatnego wypełniania poleceń i doprowadzania projektów do końca" – pisze Stephen Kotkin, historyk z Uniwersytetu Princeton.

Obraz
© Wikimedia Commons CC BY-SA | State museum of political history of Russia

Kaganowicz był wiernym i lojalnym Stalinowi członkiem partii komunistycznej. Swoje zdania wykonywał z zaangażowaniem i oddaniem dzięki czemu dorobił się przydomka "Żelazny Komisarz” lub "Żelazny Łazarz”. Był odpowiedzialny m.in. za rozkułaczanie czyli brutalne represje wobec chłopów (w tym aresztowania i zsyłki) w czasach przymusowej kolektywizacji na Ukrainie, Kaukazie, centralnej Rosji i Syberii. Został też oskarżony o zbrodnię ludobójstwa przez władze Ukrainy za swój aktywny udział w organizacji wielkiego głodu, w wyniku którego zginęło ok. 10 mln Ukraińców. Jako sekretarz Moskwy oprócz nadzoru nad budową metra był też odpowiedzialny za zniszczenie wielu zabytków miasta, jak np. cerkwi Chrystusa Zbawiciela i klasztoru Strastnoj z 1654 roku.

Obraz
© Wikipedia CC BY 3.0 | Василий Овечко

Moskiewskie metro nosiło imię Kaganowicza do 1955 roku. W tym czasie rozrosło się do 5 linii, 58 kilometrów i 45 stacji. Kaganowicz zmarł w 1991 roku, 5 miesięcy przed rozpadem Związku Radzieckiego, który pracowicie tworzył. Natomiast moskiewskie metro jest dziś jednym z największych na świecie, pod względem długości ustępuje tylko systemom z Szanghaju, Pekinu, Londynu i Nowego Jorku. *Do moskiewskiego metra należy za to rekord głębokości. Stacja Park Pobedy znajduje się 84 metry pod poziomem ulicy. *

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (28)
Zobacz także