Zobacz, jak poradzić sobie, kiedy jest za gorąco
Unikaj słońca
Po pierwsze, unikaj słońca. Jego promienie niosą ze sobą energię, która rozgrzewa wszystko, na co padną. Jeśli jesteś w domu, zasłoń zasłony i zamknij okna od strony oświetlonej bezpośrednio przez słońce. Jeśli jesteś na zewnątrz, staraj się trzymać cienia. Dobrym pomysłem jest mieć swój własny cień ze sobą - parasol, jak widać po jego nazwie (parasole, włoskie przeciw słoneczne), powstał żeby chronić przed słońcem i dopiero potem zaczął być używany do osłaniania się przed deszczem
Wyłącz komputer
Jeśli tylko nie musisz go używać, koniecznie wyłącz komputer. Szczególnie te przeznaczone do gier zużywają bardzo dużo energii, z której znaczna część jest emitowana w postaci ciepła. Intensywnie grzeje też telewizor (im większy tym mocniej), więc zamiast oglądania seriali podczas upałów lepiej poczytać książę. Żarówki żarnikowe to tak naprawdę małe grzejniki elektryczne - jeśli możesz, to wyłącz je lub wymień na energooszczędne, diodowe. Unikaj używania odkurzacza, który też mocno podgrzewa powietrze, pomyśl też o tym, żeby zaplanować zimne posiłki. Nie tylko unikniesz emisji dodatkowego ciepła, ale i będziesz jadł z większą przyjemnością.
Unikaj wysiłku
Pracujące mięśnie wytwarzają bardzo dużo ciepła, które następnie mechanizm termoregulacji twojego organizmu będzie musiał usunąć, żeby uniknąć przegrzania. Podczas upałów będzie miał wystarczająco dużo pracy z utrzymaniem temperatury ciała na bezpiecznym poziomie, nie warto testować limitów jego możliwości. To właśnie dlatego mieszkańcy krajów położonych na przykład w strefie śródziemnomorskiej podczas najgorętszych godzin dnia zostają w domu i odpoczywają - weź z nich przykład.
Zapewnij przewiew
Zapewnij przewiew, to znacząco zwiększa efektywność działania mechanizmów termoregulacyjnych naszego organizmu. Ruch powietrza przyspiesza parowanie potu ze skóry a więc i chłodzenie, a także sprawia, że przy ciele nie powstaje warstwa stojącego, nagrzewającego się coraz mocniej powietrza. Użyj wentylatorów, otwórz też drzwi i okna o ile to możliwe, chyba, że wychodzą na nasłonecznioną stronę, skąd napływałoby powietrze gorętsze, niż masz w domu.
Zejdź niżej
Jeśli twój dom ma piętro, zejdź na parter. Gorące powietrze unosi się w górę, podczas gdy chłodniejsze, jako gęstsze, opada w dół. Nie bez przyczyny w piwnicy jest zawsze chłodniej - wykorzystaj fizykę dla swojego komfortu. Jeśli jesteś w terenie, dno doliny może nie być najchłodniejszym miejscem. Co prawda będzie tam spływać zimniejsze powietrze, ale brak przewiewu może zniwelować ten efekt. Wejdź wyżej, poszukaj przewiewu.
Dobierz odpowiednie ubranie
Odpowiednie to takie, które pozwoli ci wykorzystać warunki otoczenia: jeśli masz przewiew i jesteś chroniony przed słońcem, możesz odsłonić nagą skórę, zwiększając powierzchnię, przez jaką organizm będzie oddawał ciepło. Wychodząc na zewnątrz ubierz się luźno, w ubrania zapewniające ruch powietrza, ale pamiętaj, żeby zasłaniać skórę przed bezpośrednim wystawieniem na działanie słońca. Wybieraj jasne kolory, najlepiej biel, która odbija największą część promieni słonecznych, przez co ubranie mniej się nagrzewa.
Nie pij alkoholu
Nie pij alkoholu, kawy, napojów energetycznych - odwadniają. Podczas metabolizowania alkoholu ludzki organizm zużywa wodę, więc pijąc go pozornie zaspokajasz pragnienie, ale jednocześnie pozbawiasz się kluczowego w czasie upałów składnika. Zamiast tego pij dużo wody. Naprawdę dużo - nasz oparty na poceniu się system termoregulacji jest bardzo skuteczny, ale niezbyt oszczędny.
Schładzaj się, kiedy tylko możesz
Chusty czy bandany zmoczone w wodzie przynoszą ulgę i wspomagają termoregulację organizmu. Szczególnie skuteczne jest chłodzenie miejsc, w których płytko pod skórą przebiegają duże naczynia krwionośne: szyi i karku, wnętrza łokci i kolan, pach i pachwin czy nadgarstków. Jeśli podczas upałów musisz wyjść na zewnątrz, pomyśl o opasce, albo nawet kamizelce z materiału zawierającego wiążące wodę polikryształy. Po namoczeniu zmieniają się one w żel, z którego woda odparowuje powoli przez wiele godzin, cały czas schładzając ciało.