5G może mieć jeszcze jedną zaletę. Sprawi, że będzie mniej wypadków

5G może mieć jeszcze jedną zaletę. Sprawi, że będzie mniej wypadków

5G może mieć jeszcze jedną zaletę. Sprawi, że będzie mniej wypadków
Źródło zdjęć: © Pixabay.com
Adam Bednarek
17.10.2019 15:28

5G nie tylko znacząco przyspieszy internet. Nowa technologia może sprawić, że wypadków na drogach będzie mniej. Seat już testuje swoje rozwiązanie.

Badania przeprowadzane są w Robledillo de la Jara - górskiej wiosce 80 km od Madrytu. Tam Seat, Telefónica, DGT, Ficosa i Aeorum wystartowały z pilotażowym projektem.

Jak on działa? Seat wyjaśnia:

1. Kamera zamontowana w dronie rejestruje obraz, np. rowerzysty jadącego po jezdni. 2. Dron przesyła obraz do serwera MEC (Multi-Acess Edge Computing) w czasie rzeczywistym. 3. Serwer MEC wyposażony jest w oprogramowanie sztucznego widzenia, które analizuje obraz i określa, jakiego typu przeszkoda znajduje się na drodze. 4. Dane przesyłane są następnie do podłączonego do serwera pojazdu, a powiadomienie pojawia się na desce rozdzielczej. Kierowca ma świadomość, że musi zachować szczególną ostrożność podczas wyprzedzania ze względu na obecność rowerzysty.
Seat

To wszystko dzieje się szybko dzięki wykorzystaniu sieci 5G. Czas od momentu wykrycia przeszkody do chwili przesłania informacji do samochodu skraca się do 5 milisekund.

- W teście pilotażowym wykorzystaliśmy drona, który przesyłał informacje do sieci, a za jej pośrednictwem trafiały one do pojazdu. Wszystko wyświetlało się na desce rozdzielczej, dając kierowcy wyjątkowy wgląd w warunki na drodze – komentuje César de Marco, Szef 5G Connected Car w SEAT.

0 Dzięki technologii komórkowej, która posiada już większość cech 5G, opóźnienia są bardzo małe, co umożliwia nam wykrywanie obecności rowerzystów lub pojazdów na drodze w czasie rzeczywistym – dodaje de Marco.

Według szacunków międzynarodowej organizacji 5G Automotive Association (5GAA), wraz ze wprowadzeniem 5G ryzyko wypadków może spaść nawet o 69 proc. Zapewne nie wszędzie teren będą patrolowały drony, które poinformują samochody o zagrożeniach. Być może z czasem będą to po prostu inne czujniki.

Ale nawet w miejscach, gdzie często dochodzi do wypadków, "patrole" dronów mogą się w przyszłości przydać i rzeczywiście zmniejszyć liczbę kolizji. Choć oczywiście lepiej nie czekać na 5G, tylko po prostu zdjąć nogę z gazu.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (11)