55‑calowy telewizor OLED LG zaprezentowany w Europie
25.05.2012 12:20, aktual.: 25.05.2012 14:36
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Podczas swojej europejskiej konwencji odbywającej się w Monte-Carlo (Monako) LG zaprezentowało swój najważniejszy i najbardziej zaawansowany technologicznie telewizor – 55-calowy OLED o oznaczeniu 55EM9600. Jest to obecnie największy telewizor OLED dostępny na świecie, do tego najcieńszy i najlżejszy. Niestety, za te wszystkie „naj” przyjdzie nam sporo zapłacić. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że planowana cena telewizora to około 10.000 dolarów, czyli około 34.000 zł. Telewizor trafi do sklepów nie wcześniej, niż w III lub IV kwartale roku.
LG poskąpiło szczegółów technicznych swojej najbardziej zaawansowanej konstrukcji, przez co możemy się domyślać, że prace na finalną konstrukcją wciąż trwają. To co wiemy na pewno, to obsługa 3. (Cienma 3D z pasywnymi okularami polaryzacyjnymi), praktycznie nieskończony poziom kontrastu, niesamowicie krótki czas reakcji panelu na poziomie zaledwie 0,02 s i - uwaga – czwarty, dodatkowy subpiksel emitujący białe światło. Czas reakcji na poziomie 0,02 s to średnio sto razy szybciej, niż najlepsze dziś modele wykonane w technologii LED. To co najciekawsze, to zastosowanie obok tradycyjnych trzech pikseli, z których każdy odpowiada za wyświetlanie jednego koloru składowego (RGB) dodano czwarty subpiksel, który emituje białe światło. Takie rozwiązanie zapewnia szeroką gamę barw widocznych pod każdym kątem i brak utraty jakości obrazu przy zmianie kąta, z jakiego oglądamy obraz. Jak do tej pory jest to pierwsze tego typu rozwiązanie w telewizorach OLED, a LG autorsko nazywa tę technologię jako White OLED (WOLED).
Dodatkowo, producent wyposażył swój telewizor w specjalny algorytm przetwarzania kolorów, dzięki czemu kolory są żywe, a jednocześnie bardzo naturalne. Dla przypomnienia, telewizorach poprzedniej generacji (LED) czwarty subpiksel - żółty kolor - zastosował w swoich topowych modelach Sharp.
To co przykuwa wzrok nowej konstrukcji LD OLED, to nie tylko wielki ekran (po raz pierwszy tak duży OLED w historii) ale także wykonanie. Grubość telewizora to zaledwie 4mm, a szerokość ramki wokół ekranu to zaledwie 1mm! Dla przykładu najcieńszy OLED największego rywala LG –. Samsunga – ma „aż” 7.6 mm. Kiedy telewizor oglądamy z boku, można go po prostu nie zauważyć. Konstrukcja niemalże zanika na tle ścian i tła.
Mając okazję przyglądać się pracy LG OLED 55EM960. musimy przyznać, że jakoś obrazu, jego jasność, kontrastowość, czy kolorystyka to klasa sama w sobie. Przykładowe obrazy, które dane było nam oglądać na najbardziej zaawansowanym technologicznie telewizorze LG wyglądały bajecznie. Z drugiej strony, jeśli telewizor ma kosztować około 35.000 zł to właśnie takiej jakości obrazu oczekujemy. Musimy wyraźnie podkreślić, że zewnętrzne warunki oświetleniowe nie mają najmniejszego wpływu na jakość obrazu i jego niesamowitą kolorystykę. Mogliśmy porównywać obraz zarówno w ciemnej hali, jak i na wolnym powietrzu – obraz był zawsze tak samo idealny.
Niestety LG nie pozwoliło dziennikarzem bliżej zapoznać się możliwościami i wyposażeniem swojego topowego produktu. Mogliśmy tylko oglądać przygotowane obrazy i nic więcej, a co za tym idzie, na pełną ocenę możliwości telewizora musimy jeszcze poczekać. Cena telewizora jest zaporowa przynajmniej z punktu widzenia polskiego konsumenta. W bogatym Monako, gdzie LG pokazało swój telewizor klientów pewnie będzie więcej.
Czym jest OLED? OLED to skrót od Organic Light-Emitting Diode, czyli diody elektroluminescencyjnej, wykonanej z materiałów organicznych. Telewizory OLED do wyświetlania obrazu nie potrzebują dodatkowego źródła światła w postaci lampy (klasyczne telewizory LCD) lub diod LED. Dzięki temu nie ma żadnych problemów z równomiernym podświetleniem ekranu, z wygaszaniem nawet konkretnych pikseli, co skutkuje idealną i głęboką czernią. Telewizory OLED mają również praktycznie nieskończony kontrast i są w stanie idealnie odwzorowywać kolory.