Test telefonu Nokia Asha 306
11.02.2013 | aktual.: 06.03.2017 13:07
Producenci telefonów komórkowych zdają się powoli zapominać o użytkownikach, którzy do szczęścia nie potrzebują 5-calowego wyświetlacza w rozdzielczości HD i wielordzeniowego procesora. Jeśli już pojawiają się zwykłe telefony, to bardzo rzadko i praktycznie bez rozgłosu. Nokia na szczęście nie zapomina o takich użytkownikach, z pośród których duża część (choć malejąca) najbardziej ceni sobie fińską myśl techniczną jeśli chodzi o sprzęt z najniższej półki. Flagowa linia tego typu urządzeń - Asha, wzbogaciła się w ostatnich miesiącach o kilka nowych modeli. Wszystkie z nich wyposażone są w ekrany dotykowe, wyglądają prawie identycznie, a ich specyfikacja różni się od siebie drobnymi szczegółami. Jeden z nowszych przedstawicieli serii Asha, model 306 trafił w moje ręce. Pomimo bardzo nieciekawej specyfikacji, telefon całkiem nieźle sprawdza się w określonych czynnościach. Jakich?