Nowy smartfon Samsunga posiada 5,1-calowy ekran Full HD Super AMOLED - minimalnie większy niż w 5-calowym poprzedniku. Galaxy S5 jest też odrobinę cięższy i większy od poprzedniego modelu. Pomimo tych drobnych różnic, z przodu oba telefony są niemal identyczne i mniej wprawne oko miałoby problem z odróżnieniem nowego modelu od poprzednika. Trochę inaczej sprawa wygląda, gdy spojrzymy na tył telefonu. Samsung zrezygnował z lekko tandetnego błyszczącego plastiku na rzecz... plastiku bardziej matowego. Choć jest to z pewnością zmiana w dobrym kierunku, obudowa nowego flagowca z Korei wciąż ustępuje konkurentom ze szklanymi i aluminiowymi akcentami, głośno krzycząc "plastik!".
Wodoodporność jak u Sony i biometria jak u Apple
Samsung postanowił również, że nowy telefon będzie wodoodporny. Nie da się nie słyszeć uszczypliwych uwag konkurencji i dziennikarzy, wypominających Koreańczykom, że kopiują pomysł od Sony, które smartfony odporne na wodę wprowadza już od kilku lat (zobacz też: nasze pierwsze wrażenia z obsługi nowego Sony Xperia Z2. Bez względu na to, czy wodoodporność jest inspirowana produktami japońskiego konkurenta, należy ją policzyć Koreańczykom za plus. Inną nowością w produkcie Samsunga jest wbudowany w fizycznym przycisku pod ekranem czytnik linii papilarnych. Przydatność tego rozwiązania jest jednak dyskusyjna - egzemplarz, który mieliśmy w rękach miał zdecydowane problemy z rozpoznawaniem odcisku palca i nawet pracownicy Samsunga potrzebowali kilku prób, by odblokować w ten sposób telefon. Element ten jest też kolejnym, wytykanym przez komentatorów dowodem na to, że Samsung kopiuje od konkurencji - w
tym wypadku od Apple, który jako pierwszy duży gracz wprowadził w zeszłym roku rozwiązania biometryczne w iPhone'ie 5S.
Interfejs i wydajność - jest płynnie, szybko i znajomo
Sercem smartfona jest szybki procesor Qualcomm Snapdragon 80. z czterema rdzeniami Krait 2,5 GHz. W praktyce wydajność procesora rzeczywiście jest odczuwalna. Wszystko chodzi płynnie - przez kilkanaście minut, jakie mieliśmy na obcowanie z telefonem, nie zauważyliśmy żadnego przycinania czy innego spadku wydajności. Sam interfejs telefonu to dobrze wszystkim znany TouchWiz. Drobnej modyfikacji uległ ekran ustawień, gdzie lista poszczególnych opcji została zastąpiona okrągłymi ikonami. Zmiany są jednak kosmetyczne, a każdy, kto dobrze porusza się w interfejsie Samsunga, również w Galaxy S5 odnajdzie się bez trudu.
Podobno najszybszy autofokus na rynku
Producent chwali się, że 1. Mpx aparat otrzymał kilka nowych funkcji, w tym najszybszy na rynku autofokus, który łapie ostrość w 0,3 sekundy. Niestety trudno było to zweryfikować w praktyce, gdyż nasze obcowanie z nowym telefonem było ograniczone do stoiska producenta ze specyficznym oświetleniem. Zapewnienia Samsunga będziemy mogli w pełni zweryfikować, gdy otrzymamy nowego Galaxy do testów. Na razie możemy jedynie potwierdzić, że aplikacja aparatu rzeczywiście pozwala na szybkie ostrzenie na wybranym punkcie kadru, czy jest to jednak najszybszy autofokus na rynku? Na potwierdzenie tego przyjdzie jeszcze pora.
Wśród nowych rozwiązań znajdziemy też rozbudowane możliwości aplikacji S Health, która teraz może monitorować naszą aktywność fizyczną, podpowiadać dietę, układać trening czy nawet sprawdzać jakość naszego snu. Samsung Galaxy S5 współpracuje również z nowymi zegarkami: Gear 2 i Gear 2 Neo oraz opaską Galaxy Gear Fit. Wraz z nowym telefonem przygotowano również zestaw dodatkowych akcesoriów, jak etui czy słuchawki. Nowy Galaxy S5 będzie dostępny w trzech kolorach: niebieskim, czarnym i białym.
Mieszane uczucia
Na wstępie napisaliśmy, że nasze pierwsze wrażenia dotyczące Samsunga Galaxy S 5 są trudne do sprecyzowania. To dlatego, że podczas korzystania z telefonu, mieliśmy cały czas wrażenie, że "to już było". Z jednej strony należy policzyć za plus Samsungowi wprowadzenie wodoodpornej obudowy, poprawę jej jakości czy nowe funkcje aparatu oraz drobne, acz sensowne zmiany w menu, z drugiej jednak strony zabrakło nam trochę bardziej spektakularnych i odważnych modyfikacji. Czytnik linii papilarnych widzieliśmy już w telefonach Apple, wodoodporność w Sony, a plastikowe obudowy i tak przez wielu lubiany interfejs... w poprzednich generacjach telefonów samego Samsunga. Nie ulega jednak wątpliwości, że Samsung Galaxy S5 to dobre urządzenie, które z pewnością spotka się z miłym odbiorem wśród miłośników Samsunga. Pytanie jednak czy nowy telefon jest w stanie przyciągnąć tych, którzy do koreańskich smartfonów do tej pory nie byli przekonani? To już nie jest takie pewne.
_ Z Barcelony dla WP.PL, Grzegorz Barnik _
