Liczba użytkowników Pokemon GO spada. 15 milionów graczy już zrezygnowało

Jeszcze w lipcu grało w nią codziennie 45 milionów graczy. W sierpniu liczba ta spadła do 30 milionów i według analityków to dopiero początek końca.

Według firm _ Sensor Tower _, _ SurveyMonkey _ i _ Apptopii _ zaangażowanie, liczba pobrań czy czas spędzony na graniu w Pokemon GO będzie dalej malał. To dość ciekawe, bo jeszcze miesiąc temu, na podstawie tych wszystkich szalonych statystyk, którymi chwalił się _ Niantic _- twórca Pokemon GO - gra została uznana za nowy fenomen społeczny. Jak widać w dzisiejszych czasach nawet największe fenomeny nudzą się w przyspieszonym tempie.

Być może _ Niantic _nie powiedział jeszcze ostatniego słowa i któraś z aktualizacji gry sprawi, że te kilkanaście milionów graczy zainteresuje się tytułem ponownie. Chociaż nie wydaje się to łatwym zadaniem - gracze już narzekają na to, że łapanie Pokemonów im nie wystarczy. Brakuje interakcji z innymi użytkownikami, wciąż nie można wymieniać się stworami z innymi graczami, bitwy Pokemonów nadal znacząco odbiegają od zapowiedzi sprzed premiery gry - wymieniać można by jeszcze przez chwilę.

Fakty są takie, że liczba użytkowników maleje a zainteresowanie grą spada. Można się zatem domyślać, że _ Niantic _zechce prędko zareagować na tę "sytuację kryzysową" i wprowadzi pewne ulepszenia. Ale czy to skłoni tych, którzy porzucili już grę Pokemon GO, by powrócili?

słk-WP / chip