Kto naprawdę produkuje obiektywy firmowane jako Leica do Huawei P9?
Dokładnie to samo pytanie zadałem prezesowi firmy Huawei dosłownie kilkanaście minut po premierze modelu P9. Obecnie znamy już odpowiedź, ale ? mówiąc szczerze ? nie zmienia to absolutnie niczego.
Warto zadawać (i te bardziej, i te mniej wygodne dla naszych rozmówców) pytania, bo czasami odpowiedzi mogą okazać się bardzo cenne. Kilkanaście minut po światowej premierze Huawei P9. podczas rozmowy z prezesem firmy Huawei, Panem Wang Yanmin,redaktor chip zadał mu pytanie o to, jak to naprawdę jest z tymi "obiektywami Leica".
W jaki dokładnie sposób Leica angażuje się w proces produkcji obiektywów wykorzystywanych w Huawei P9. Pan Wang przyznał, że nie są one przez tę firmę bezpośrednio produkowane. Za to inżynierowie tej firmy biorą czynny udział najpierw w projektowaniu obiektywów, a później sprawdzają i zatwierdzają proces produkcyjny. Nie dowiedziano się natomiast, kto i gdzie produkuje zatem te "szkła".
Obecnie wiemy już także i to. Produkcją obiektywów firmowanych przez Leicę i wykorzystywanych w Huawei P9 zajmuje się firma Sunny Optical Technology of China. Równocześnie potwierdziła się też informacja, że proces produkcyjny jest "autoryzowany" przez firmę Leica, cokolwiek to oznacza w praktyce.
Sensacja? Nie bardzo, raczej wyłącznie zaspokojenie ciekawości. Dokładnie z tym samym postępowaniem mieliśmy już do czynienia nie raz, np. przy obiektywach "Zeissa" wykorzystywanych w smartfonach Nokii. Mało tego, dokładne zbadanie zawartości "Leiki w Leice" w przypadku obiektywów do aparatów firmy Panasonic czy też "Zeissa w Zeiss'ie" w obiektywach do Sony również mogłoby przynieść interesujące rezultaty. Pozostaje nam zatem wierzyć, że udział w projektowaniu obiektywów, a potem certyfikacja procesu produkcyjnego rzeczywiście mają miejsce, a nazwy takie jak Leica i Zeiss nie są tylko "naklejkami" kupionymi w celach marketingowych.
Patrząc na zaangażowanie samego prezesa firmy Leica w premierę Huawei P9 można sądzić, że przynajmniej w tym przypadku taka autoryzacja/certyfikacja rzeczywiście ma miejsce. Tak czy inaczej, Huawei P9. który jest w naszej redakcji na testach, póki co sprawuje się rewelacyjnie. Nie inaczej ma się to w przypadku samej konstrukcji aparatu, która naprawdę robi bardzo dobre zdjęcia.
Przypominamy, że podwójny obiektyw aparaty głównego w Huawei P9 posiada dwie matryce - kolorową oraz monochromatyczną. Ta druga rejestruje obraz w odcieniach czerni i bieli. To w połączeniu z danymi z matrycy kolorowej ma dawać o wiele lepszą jakość zdjęć, wierniejsze odwzorowanie barw itp. Czy możemy porównać jakość zdjęć, które robi P9 z tymi, jakie wykonamy Samsungiem Galaxy S7 czy LG G5. O tym dowiecie się na pewno z naszego testu.
słk
Zobacz także: Huawei P8 Lite zaprezentowany - jak wygląda tani, ale wydajny smartfon Chińczyków?
Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: Nowa konsola Sony to PlayStation Neo