Czekacie na Nokię z Androidem? To może być piękna katastrofa
Już od kilku miesięcy wiadomo, że Nokia powróci na rynek smartfonów. Z pierwszych przecieków wynika, że po ostatecznym rozwodzie z Windows Phonem tym razem postawi na Androida. I to może nie być dobra wiadomość dla fanów fińskiego producenta. Nokia z Androidem na współczesnej scenie smartfonowej po prostu zaginie w tłumie innych urządzeń.
16.08.2016 | aktual.: 16.08.2016 15:04
Za co pokochaliśmy telefony Nokii? Przede wszystkim za świetne wykonanie, za niezawodność i za to, że Nokia 331. wytrzymywała tydzień na jednej baterii. Nokie z Symbianem dalej były znakomicie wykonane, choć system operacyjny przystawał do realiów z początku bieżącej dekady. Nawet Lumie, czyli Nokie z systemem Windows Phone, były charakterystyczne, można je było z daleka zidentyfikować no i dalej dawały nam gwarancję fińskiej solidności wykonania.
Jest rok 2016. Strategiczne porozumienie, które wiązało Nokię z Microsoftem (o szczegółach czytaj niżej) ostatecznie wygasa, producent znów będzie mógł tworzyć smartfony. I jego wybór najpewniej padnie na Androida. W sieci pojawiły się już pierwsze rendery tego, jak może wyglądać kolejne urządzenie Nokii.
Co widzicie na powyższym zdjęciu? Jest to smartfon z Androidem z autorską nakładką Nokii. Jak na razie specyfikacja telefonu pozostaje wielką tajemnicą, chociaż mówi się półgębkiem o tym, że w środku miałby być zamontowany procesor Snapdragon 652. a jeśli chodzi o rozdzielczość i przekątną ekranu to telefon miałby 5,5" w Full HD.
Czy to zdjęcie albo wstępny zarys specyfikacji porywa serce i wyobraźnię? Nie bardzo. A rynek urządzeń z Androidem jest już mocno zatłoczony.
Na pierwszym miejscu od lat znajduje się Samsung, za nim następują chińscy producenci - Huawei i Oppo. Do top 5 nie udało się dostać HTC, LG, Sony, Acerowi i innym.
W 201. roku ówczesny szef działu Nokia Mobile Solutions, Anssi Vanjoki zasłynął kontrowersyjną wypowiedzią, że instalowanie przez producentów Androida można porównać do "fińskich chłopców, którzy zimą sikają w spodnie, aby się ogrzać". W 2011 roku Nokia zawarła strategiczne porozumienie z Microsoftem, na mocy którego na urządzeniach fińskiego producenta instalowany był system Windows Phone. W 2013 roku Microsoft przejął dział Nokii odpowiedzialny za produkcję urządzeń mobilnych.
Dziś potrzeba już czegoś więcej niż sentymentu do marki, żeby przebić się wśród setek modeli smartfonów z Androidem. Samsung i Huawei walczyły o to od lat, a na efekt złożyły się między innymi miliardy dolarów wydane na R&D czy umowy z operatorami, którzy sprzedają ich urządzenia za złotówkę.
W 201. Nokia wyprodukowała jedno z najbardziej zwariowanych urządzeń, jakie widział świat. Była to Nokia X, działająca pod kontrolą zmodyfikowanego Androida. Niby dokładnie to, na co czekał świat. A jednak model zniknął z rynku tak szybko jak się na nim pojawił. Czy Nokia może jeszcze powrócić w pięknym stylu? Raczej będzie to piękna katastrofa. Ale poczekajmy...
_ Joanna Sosnowska _