Cyfryzacja - wszystko co musisz wiedzieć o DVB‑T
Analogowa telewizja naziemna znika z Polski. Od 7 listopada zaczęła zastępować ją długo wyczekiwana, naziemna telewizja cyfrowa w standardzie DVB-T. Dzięki niej Polacy zyskują cyfrową jakość obrazu, świetny dźwięk i dodatkowe funkcje. Wyłączanie „starych” nadajników już się rozpoczęło i odbywa się etapami.
27.11.2012 | aktual.: 05.12.2012 16:46
Cyfryzacja sygnału telewizyjnego w Polsce to nic innego, jak zmiana standardu nadawania. Zamiast analogowego sygnału, dostaniemy sygnał cyfrowy, dzięki któremu wzrośnie zarówno jakość obrazu, jak i jakość dźwięku. Dostaniemy też kilka praktycznych dodatków, jak program telewizyjny dostępny na ekranie telewizora, możliwość nagrywania programów w odpowiednio przystosowanych telewizorach, czy tak praktyczne funkcje, jak przypominanie o ulubionym programie lub serialu.
Kogo dotyczy cyfryzacja?
Choć cyfryzacja jest powszechna, tylko w teorii dotyczy wszystkich Polaków. Oczywiście każdy będzie mógł z niej korzystać, jednak często nie będzie takiej potrzeby. Od miesięcy emitowane są spoty, które informują o wdrażaniu telewizji cyfrowej w całym kraju i straszą rychłym wyłączeniem sygnału analogowego. Zdaniem wielu, zamiast informować wprowadzają niepotrzebne zamieszanie. Telewizja cyfrowa w Polsce jest dostępna od lat. Jeśli ktoś ma podłączoną kablówkę lub telewizję satelitarną, może spać spokojnie, sygnał nie zniknie. W przypadku telewizji kablowych nie ma żadnego znaczenia, czy odbieramy sygnał cyfrowo czy analogowo - nic się nie zmieni. Platformy cyfrowe, jak sama nazwa wskazuje, nadają sygnał cyfrowy, więc tu również nie będzie żadnej zmiany.
Problem pojawia się, gdy odbieramy telewizję naziemną. Do niedawna była ona dostępna tylko w formie analogowej. Wystarczyła antena i stary telewizor, aby odbierać kilka podstawowych kanałów. Wprowadzenie naziemnej telewizji cyfrowej dla wielu może wiązać się ze sporymi problemami. Wiele odbiorników telewizyjnych w naszych domach nie jest zgodnych z nowym standardem nadawania. Żeby móc skorzystać z dobrodziejstw naziemnej telewizji i cyfrowego sygnału, a przy tym nie stanąć w sytuacji, w której nasz telewizor nie będzie w stanie odebrać nawet sygnału telewizji publicznej, potrzebujemy jednego z dwóch urządzeń: albo dekodera STB (Set Top Box)
, albo nowoczesnego telewizora, który jest przystosowany do odbioru naziemnej telewizji cyfrowej. Jeśli do tej pory odbieraliśmy naziemną telewizję analogową, jedyną opłatą jaka musieliśmy ponosić to abonament RTV, który powinien płacić każdy posiadacz zarejestrowanego odbiornika. Oczywiście zmiana sygnału telewizji naziemnej z analogowego na cyfrowy nie wymusza na nas
dostosowania się. Możemy przecież pokusić się o montaż anteny satelitarnej lub podłączenie telewizji kablowej, jednak wówczas musimy liczyć się z ponoszeniem dodatkowych opłat. Telewizja naziemna jest darmowa i jeśli oferta programowa jaką oferuje jest dla nas wystarczająca, będzie to rozsądny wybór. Co zatem wybrać? Antenę satelitarną, telewizję kablową czy może telewizję naziemną? Kiedy będziemy potrzebować dekodera STB lub nowego telewizora?
Jak podłączyć cyfrową telewizję - to nie takie proste!
Dekodery STB zamiast nowego telewizora
Jeśli do tej pory odbieraliśmy naziemną telewizję analogową i posiadamy odbiornik starszego typu, podłączenie do niego telewizji cyfrowej umożliwi dekoder STB. To niewielkie pudełko wyglądem przypominające tuner telewizji satelitarnej. Za pomocą kabla łączymy go z telewizorem i dzięki temu, cyfrowy sygnał telewizji naziemnej zostanie przetworzony na „język”. zrozumiały dla obecnie posiadanego telewizora. Najtańsze urządzenia tego typu kupimy za około 100 zł. Wraz z urządzeniem powinniśmy także otrzymać pilot zdalnego sterowania oraz analogowy kabel połączeniowy. W droższych modelach znajdziemy także cyfrowy kabel HDMI.
Możliwości dekoderów STB są jednak mocno ograniczone. Pozwalają one jedynie na przełożenie cyfrowego sygnału na sygnał analogowy, a tylko niektóre, droższe urządzenia, pozwalają np. na podłączenie pamięci USB i odtworzenie kilku podstawowych formatów zdjęć lub muzyki. Nie znajdziemy tutaj żadnych dodatkowych opcji, czy rozbudowanych możliwości konfigurowania dekodera. Najtańsze modele mogą nam nawet nie pozwolić na ułożenie kanałów w naszej ulubionej kolejności. Przy wyborze dekodera STB trzeba także zachować sporą ostrożność, gdyż możemy się spotkać ze sprzętem, który w żaden sposób nie jest przystosowany do odbioru cyfrowej telewizji naziemnej w standardzie, który obowiązuje w naszym kraju. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKIK) ostrzegał ostatnio przed nieuczciwymi sprzedawcami , którzy mogą oferować sprzęt niezgodny z rozporządzeniem Ministra Infrastruktury.
Wadą dekodera STB jest także niższa jakość obrazu w przypadku podłączenia go do starszego telewizora, pozbawionego cyfrowego złącza HDMI i pracującego w niskiej rozdzielczości. W takim wypadku nie mamy co liczyć na poprawę parametrów obrazu i nie skorzystamy z dobrodziejstw cyfrowej jakości DVB-T. Nie bez znaczenia jest także fakt, że dekoder STB to kolejne urządzenie podłączone do sieci elektrycznej, które będzie miało wpływ na wyższy rachunek za prąd. Do tego dochodzi konieczność instalacji związana z plątaniną kabli, a także obsługa telewizora za pomocą dwóch pilotów zdalnego sterowania. Zaletą dekoderów STB jest jednak ich w miarę niska cena.
Kupno nowego telewizora
Dla niektórych, wygodniejszy może okazać się zakup nowego telewizora. Jeśli nosiliśmy się z wymianą odbiornika, należy pamiętać, że nowy sprzęt powinien mieć dekoder MPEG-4. Jest on wbudowany w większość nowoczesnych telewizorów. Na rynku dostępnych jest wiele modeli, które pozwolą w pełni cieszyć się naziemną telewizją w cyfrowej jakości. Rozsądnym wyborem mogą okazać się modele już za około 1000 zł. Oczywiście nie znajdziemy w niech technologii 3D, nowoczesnego wzornictwa czy zaawansowanych funkcji internetowych, ale przecież nie wszyscy tego potrzebują. W tej cenie znajdziemy modele o przekątnej ekranu 3. cale z wbudowanym tunerem DVB-T, niezbędnym do odbierania naziemnej telewizji cyfrowej w Polsce.
Antena satelitarna lub telewizja kablowa
Aby po wyłączeniu analogowej telewizji naziemnej nie stracić dostępu do kanałów TV możemy zdecydować się na montaż anteny satelitarnej lub telewizji kablowej. Sygnał satelitarny jest dostępny praktycznie w każdym miejscu Polski, natomiast telewizje kablowe skupiają się w większości tylko w miastach. W przypadku anteny satelitarnej musimy jednak wziąć pod uwagę koszt montażu i instalacji urządzeń. Zyskujemy za to dostęp do sporej liczby kanałów telewizyjnych, choć za dostęp do niektórych (w tym polskich) będziemy musieli zapłacić dodatkowo. Podobnie, w przypadku telewizji kablowej musimy się liczyć ze stałą, miesięczną opłatą abonamentową, płatną dodatkowo obok obowiązkowego abonamentu radiowo-telewizyjnego. Roczny koszt dostępu do telewizji kablowej może się wahać (w zależności od pakietu i ilości kanałów, które udostępni nam operator) od około 20. zł do nawet 1200 zł.
Tak jak w przypadku dekodera STB, tak i w przypadku montażu telewizji kablowej lub anteny satelitarnej musimy pamiętać nie tylko o dodatkowych kosztach, ale także o wadach tych rozwiązań. W obu przypadkach wzrosną rachunki za energię elektryczną, gdyż dekoder satelitarny, jak i dekoder telewizji kablowej, to urządzenia stale podłączone do sieci elektrycznej. Musimy mieć także na uwadze niewygodną obsługę za pomocą dwóch pilotów zdalnego sterowania, czasem brak możliwości ustawienia kanałów w ulubionej kolejności, a także w niektórych przypadkach niską jakość obrazu. Podłączenie nawet najbardziej nowoczesnego dekodera telewizji naziemnej, satelitarnej lub kablowej do naszego starego telewizora, który nie jest w stanie odbierać sygnału HD i wykorzystuje analogowe połączenia, tylko w niewielki sposób poprawi jakości odbieranych przez nas programów telewizyjnych. Zaletą tych dwóch rozwiązań jest natomiast dostęp do stosunkowo dużej ilości kanałów telewizyjnych. Warto również wspomnieć o rozwiązaniach
hybrydowych. Niektóre dekodery przeznaczone do odbierania telewizji kablowej i satelitarnej pozwalają również na odbiór naziemnej telewizji cyfrowej.
źródło: sw, tech.wp.pl, Samsung, UKE, cyfryzacja.gov.pl
-/gb.sw