Co nas czeka w 2010 roku?
Już teraz obserwujemy nieustanne obniżanie cen abonamentu za Internet. Ten trend powinien się utrzymać i w 2010 roku kilkumegabitowe łącze w zwykłym polskim domu nikogo nie będzie dziwić. Już teraz ponad 50% polskich gospodarstw domowych posiada dostęp do sieci. Sądzimy, że w 2010 roku ta liczba znacznie wzrośnie dzięki zwiększeniu dostępności Internetu, zwłaszcza na obszarach wiejskich.
2. Telewizory 3D
Wystarczy wejść na stronę dowolnego dużego kina, aby zobaczyć jak wiele filmów posiada swoje trójwymiarowe wersje. Jak pisaliśmy we wrześniu, praktycznie wszyscy znaczący producenci telewizorów dostrzegli kinowy trend i na targach IFA w Berlinie zaprezentowali modele telewizorów z obsługą technologii 3D. Powoli modele prezentowane na targach zaczynają pojawiać się w sklepach i do końca 2010 roku ich obecność na sklepowych półkach będzie bardzo zauważalna. Jednocześnie powinny spaść ceny telewizorów LCD, na których nie obejrzymy trójwymiarowych filmów.
3. Laptopy działające ponad 10 godzin
Niedawno mieliśmy przyjemność testować laptopa ASUS UL50 Vg. Okazało się, że jest to wydajny komputer, który może pracować na baterii nawet 12 godzin. W nadchodzącym roku takie osiągi nie będą niczym zaskakującym dla klasycznych komputerów przenośnych. Nie ma się zresztą czemu dziwić – dzisiaj właściwie jedyną wadą laptopów jest krótki czas pracy na baterii więc naturalnym krokiem producentów jest eliminacja tej niedogodności.
Na zdjęciu wspomniany laptop ASUS UL50 Vg, którego test przeczytacie tutaj.
4. Superwydajne netbooki
W 2010 roku laptopy zaczną pracować tak długo jak netbooki, natomiast małe komputery pozbędą się wady jaką jest słaba wydajność. W sklepach pojawiają się już pierwsze modele netbooków z platformą graficzną Nvidia ION - jest to pierwszy krok na drodze do podniesienia wydajności małych komputerów do poziomu, na którym pozwolą one nawet grać w nowe gry komputerowe. Naszym zdaniem pierwszego superwydajnego netbooka zobaczymy już w tym roku.
Na zdjęciu netbook HP Mini 311 wykorzystujący układ Nvidia ION.
5. Początek popularyzacji tabletów
Światowy Internet wręcz przepełniony jest plotkami o nowym produkcie Apple. W momencie, gdy firma z Cupertino zapowiedziała na styczeń konferencję prasową amerykańskie serwisy technologiczne wprost oszalały i momentalnie zapełniły się spekulacjami na temat nowego produktu spod znaku jabłka. Dzisiaj już prawie pewnym jest, że Apple pokaże swój tablet, czyli komputer, który składa się właściwie tylko z ekranu dotykowego. Jeśli spekulacje się potwierdzą, może to oznaczać nowy rodzaj komputera, który podobnie jak iPhone podbije serca i portfele użytkowników. Taka sytuacja jest prawdopodobna w USA, ale czy w Europie również zobaczymy wysyp tabletów od największych komputerowych producentów?
6. Popularyzacja telefonów dotykowych
Rok 2010 w branży telefonów komórkowych będzie czasem umocnienia pozycji ekranów dotykowych, które dość szybko wyprą z rynku urządzenia z tradycyjnymi klawiaturami. Jak pokazuje sukces terminali takich jak LG Cookie lub Samsung Avila, wystarczy że cena dotykowych telefonów spadnie, a będą się one sprzedawać jak ciepłe bułeczki.
Na zdjęciu telefon LG Cookie, który sprzedał się w ponad 10 milionach egzemplarzy.
7. Rozwój mobilnego Internetu
Kilka lat temu zapowiadano jak wielkim przełomem będzie technologia WiMax, która pozwoli pokryć zasięgiem ogromne obszary i da ludziom nieograniczony dostęp do Internetu. Lata mijają, a całych miast pokrytych zasięgiem nadal nie widać. Operatorzy komórkowi wyszli jednak naprzeciw zapotrzebowaniu klientów i oddali w nasze ręce usługi Internetu mobilnego. Podłączając niewielki odbiornik USB do komputera uzyskujemy dostęp do Internetu wszędzie tam, gdzie jest zasięg sieci komórkowej. Wciąż spadające ceny tego rozwiązania wpływają na jego błyskawiczną popularyzację szczególnie wśród osób dużo podróżujących i mieszkających na terenach słabo zurbanizowanych. W 2010 roku usługi mobilnego Internetu będą jednym z głównych czynników, który wpłynie na wzrost liczby gospodarstw domowych, które będą podłączone do sieci.
8. Wszystko w chmurze
Wykonywanie operacji w chmurze pozwala na znaczne zaoszczędzenie czasu przez wzrost szybkości obliczeń i pozwala zaoszczędzić miejsce na dysku twardym komputera. Dodatkowo aplikacje korzystające z tysięcy komputerów jednocześnie są zazwyczaj bardzo proste w obsłudze dzięki możliwości uproszczenia interfejsu do minimum. Co prawda pojawiają się pytania i obawy o bezpieczeństwo naszych danych, które są przetwarzane jednocześnie w wielu miejscach na świecie. Nie przeszkodzi to jednak w powstaniu ogromnej gamy programów, które będą działały w chmurze.
Na zdjęciu pierwszy na świecie program antywirusowy działający w chmurze. Charakteryzuje go prosty interfejs i duża szybkość skanowania.
9. Koniec Naszej-Klasy
Być może to przewidywanie jest trochę „na wyrost”, ale z dnia na dzień coraz więcej użytkowników likwiduje swoje konta w serwisie Nasza-Klasa. Wydaje się, że idea tego portalu, którą było umożliwienie ludziom odnowienia kontaktów z przyjaciółmi ze szkoły już się wyczerpała i teraz jest to po prostu wiodący serwis społecznościowy w Polsce. Jeśli więc nie uświadczymy samego zamknięcia Naszej-klasy, to z pewnością w 2010 roku będziemy ją postrzegać inaczej niż mieli to w założeniach autorzy serwisu.
10. Więcej rdzeni w procesorach
Rok 2010 będzie przyniesie również kontynuację wyścigu dwóch wiodących producentów procesorów o jak największą ilość rdzeni. Powinniśmy więc być świadkami odejścia od coraz większych częstotliwości taktowania jednostek centralnych na rzecz zwiększenia ilości rdzeni. Nie zdziwi nas więc, jeśli na gwiazdkę 2010 będziemy mogli kupić procesor z ośmioma rdzeniami.