W końcu oficjalna metoda dodawania filmów do trybu offline!
YouTube dostępny jest na praktycznie każdym smartfonie. Jest też, poza siecią Wi-Fi, mało używalny. Głównie z powodu ilości danych pobieranych z sieci. Nie tylko jest to kosztowne, ale nieraz, jak mamy gorszy zasięg, oglądanie filmików na tym serwisie jest dalekie od bycia komfortowym.
Na szczęście Google w końcu chce rozwiązać ten problem. –. Nowa funkcja pozwoli ludziom dodawać filmy do urządzenia na krótki czas, by móc je obejrzeć, kiedy połączenie internetowe nie będzie dostępne. Zatem twoi fani będą mogli oglądać twoje filmy bez przeszkód – czytamy na oficjalnym blogu YouTube’a.
Nie wiemy niestety nic ponad to. Aktualizacja mobilnych aplikacji, która ma pozwolić na pobieranie filmów do pamięci lokalnej ma się pojawić w przyszłym miesiącu.
Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: "Centrala NSA wygląda jak mostek USS Enerprise ze Star Treka"
