Wrocław: dwóch piratów zatrzymanych. Dodatkowe zarzuty - uprawa konopi oraz...kradzież prądu!
Wrocławscy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, z których jeden sprzedawał, a drugi kupował płyty DVD z pirackimi filmami. Co interesujące, w toku śledztwa ujawniono również, że pierwszy z nich zajmował się dodatkowo uprawą konopi oraz kradł prąd ze znajdującego się w pobliżu jego domu słupa...
Policjanci wydziału dw. z przestępczością gospodarczą KWP we Wrocławiu zatrzymali 2. marca na terenie jednej z wrocławskich giełd elektronicznych 35-letniego mieszkańca gminy Długołęka oraz 49-letniego wrocławianina - pierwszy z nich oferował do sprzedaży płyty DVD z pirackimi filmami, natomiast drugi kupił kilkadziesiąt z nich.
W ramach standardowych czynności funkcjonariusze sprawdzili również miejsca zamieszkania zatrzymanych. U kupującego pirackie filmy zabezpieczyli około 125. płyt ( znalazły się na nich również produkcje, które nie weszły jeszcze do kin ), które - jak wstępnie oceniono - mogły narazić producentów na stratę nie mniej niż 120 tysięcy złotych.
Nieco ciekawiej było podczas przeszukania domu sprzedającego piracki towar. Oprócz 10. płyt z filmami stróże prawa odkryli również nielegalną...uprawę konopi. Składała się ona z trzydziestu 2-metrowych krzewów ( oceniono, że można z nich było uzyskać ponad 2 kg marihuany, o wartości nie mniejszej 65 tys. złotych ), z których kilka było już ściętych. Znaleziono także około 80 porcji gotowego już narkotyku, wagę elektroniczną i woreczki do porcjowania marihuany. Okazało się ponadto, że zatrzymany pirat kradł potrzebną do uprawy konopi energię elektryczną z pobliskiego słupa...
Na stronie Komendy Głównej Policji czytamy, że "_ za posiadanie pirackich płyt lub ich rozpowszechnianie, gdy sprawca uczynił sobie z tego procederu stałe źródło dochodu, grozi kara nawet do 5 lat pozbawieni wolności. Natomiast za posiadanie narkotyków i uprawę konopi, gdy przedmiotem czynu jest znaczna ilość, grozić może kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności _".
