Waldemar Pawlak promuje Open Source

Waldemar Pawlak promuje Open Source

Waldemar Pawlak promuje Open Source
Źródło zdjęć: © PAP
30.09.2011 12:10

Idea darmowego oprogramowania Open Source to jeden z najciekawszych wynalazków XX w., to też niższe koszty dla firm i administracji - mówił wicepremier Waldemar Pawlak na Politechnice Warszawskiej na konferencji poświęconej rozwojowi takiego oprogramowania

Pawlak był we wtorek gościem konferencji, związanej z uruchomieniem projektu ogólnopolskiej bazy "Spinacz", która ma posłużyć do wymiany informacji na temat projektów badawczych związanych z darmowym oprogramowaniem o ogólnodostępnym kodzie źródłowym.

"To są rozwiązania, dostępne za darmo. W wielu sytuacjach, zwłaszcza w małych firmach, mogą rozwiązywać różnego rodzaju problemy i oczekiwania. To ciekawe zjawisko, pokazujące, że za darmo można się wymieniać wiedzą. Mamy tu do czynienia z czymś wyjątkowym, co w XX w. było odkryciem i przykładem siły współpracy społeczności, opartej o zaufanie, wzajemny szacunek i respekt" - mówił Pawlak do uczestników konferencji. Podkreślał, że dzięki takiemu podejściu powstały produkty porównywalne z komercyjnymi rozwiązaniami największych korporacji.

Obraz
© Wicepremier Pawlak znany jest z zamiłowania do gadżetów. Na zdjęciu minister podczas konferencji nt. wzrostu inflacji prezentuje dane na tablecie (fot. PAP)

Jako przykład zastosowania takiego oprogramowania wicepremier wymieniał kierowany przez niego resort gospodarki. "System operacyjny naszych serwerów oparty jest na Open Suse Linux i Buntu Linux. Z kolei nowy portal resortu powstał w oparciu o system zarządzania treścią Drupal, który jest oprogramowaniem o otwartym kodzie źródłowym. Również strona Białego Domu 'chodzi' na Drupalu. Większość serwerów również działa na oprogramowaniu Open Source. Ten przykład pokazuje, że jest to rozwiązanie lepsze niż komercyjne oprogramowanie" - podkreślał.

Pawlak zaznaczył, że to nie jedyne miejsca, gdzie w ministerstwie gospodarki stosowane są rozwiązania Open Source. "To są przykłady, że to może mieć zastosowanie w administracji na serio" - podkreślał.

Większość pytań studentów dotyczyła właśnie możliwości stosowania tego typu programów i narzędzi w organach administracji. Pawlak odpowiadał, że największą przeszkodą są przyzwyczajenia, uprzedzenia czy mentalność decydentów. "W wielu przypadkach ludzie i instytucje, zwłaszcza mniejsze, jak samorządy obawiają się, czy to jest bezpieczne" - mówił wicepremier, dodając, że pracownicy wielu urzędów przyzwyczaili się już do oprogramowania komercyjnego, za które trzeba płacić.

"Cały system CIDG czyli rejestr działalności gospodarczej jest oparty o darmowe narzędzia i działa, a inne systemy zamknięte za setki milionów złotych nie działają" - mówił. Podał też przykład Warszawskiej Giełdy Towarowej, której był prezesem. Otwarte oprogramowanie wykorzystano przy tworzeniu jej systemu aukcyjnego. "Jednak by potwierdzić, że podobne rozwiązania są stosowane np. na giełdach w USA potrzebna była pieczątka firmy konsultingowej, co kosztowało prawie tyle co stworzenie tego systemu" - dodał wicepremier.

Jego zdaniem, właśnie publiczne serwisy powinny być promotorami otwartego przekazywania wiedzy czy wzmacniania oferty otwartych programów i narzędzi. "Upadające instytucje finansowe sprawiają, że potrzebny będzie nowy porządek i ład gospodarczy, który będzie budował lepszą strukturę społeczno-gospodarczą, pozwalającą na lepsze wykorzystanie zasobów i alokację szans i możliwości. W tym kontekście w podejściu Open Source można znaleźć wiele ciekawych inspiracji i praktycznych rozwiązań" - stwierdził wicepremier.

Źródło artykułu:PAP
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)