USA. Polska doceniona w uchwalonym budżecie na 2020 rok. "Odgrywa ważną rolę w NATO"
Kongres USA docenia sojusz z Polską. W przegłosowanym we wtorek, przez Senat Stanów Zjednoczonych budżecie obronnym na 2020 rok, potwierdzono zobowiązania wobec naszego kraju.
18.12.2019 | aktual.: 18.12.2019 10:06
We wtorek, senat USA przy poparciu większości republikanów i demokratów (86 senatorów za, 8 przeciw), uchwalił budżet obronny na 2020 rok. Wcześniej, prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump poinformował o natychmiastowym podpisaniu ustawy, gdy ta zostanie przyjęta przez kongres i trafi do niego na biurko.
W budżecie doceniono wkład Polski w budowanie siły obronnej NATO, podniesienie wydatków na obronność do 2 procent PKB oraz obecność amerykańskich żołnierzy na naszym terenie.
- Stany Zjednoczone potwierdzają swoje poparcie dla zasady kolektywnej obrony z artykułu 5. Paktu Północnoatlantyckiego dla członków NATO, w tym Polski. USA docenia ważną rolę, którą Polska odgrywa w NATO w wysiłkach, by utrzymać wiarygodne działania odstraszające w Europie - czytamy w projekcie ustawy.
Czytaj także: Nowa podwodna broń. Wojsko USA właśnie ją testuje
Polska "ważnym sojusznikiem USA"
- Polska jest wartościowym sojusznikiem w NATO od 1999 roku i ważnym sojusznikiem USA. Polskie oddziały włożyły bardzo wiele w operacjach w Afganistanie, Iraku, Kosowie i w walce Państwem Islamskim (IS) - czytamy w ustawie, którą wkrótce podpisze Donald Trump.
Kongres USA wpiera także współpracę obronną z Polską oraz pozytywnie zapatruje się na współpracę wojskową, wzmocnienie infrastruktury i inwestycje w naszym kraju.
Sankcje w związku z Nord Stream 2
Budżet obronny USA przewiduje również sankcje wobec firm biorących udział w budowie gazociągu Nord Stream 2 łączącego Niemcy i Rosję przez Morze Bałtyckie. Według niemieckiego dziennika "Bild" ewentualne sankcje nałożone przez Stany Zjednoczone na firmy układające rury po dnie Bałtyku, spowodowałyby opóźnienie realizacji Nord Stream 2 o przynajmniej 5 lat. Na bezpieczeństwo Ukrainy kongres przeznaczył 300 milionów dolarów.
Zobacz także: Rosja oskarżona przez USA o "nieobliczalne manewry"