Turcja prowadzi ofensywę w Syrii. Kurdowie odpowiedzieli moździerzami
Turecka ofensywa w Syrii trwa, a Kurdowie odpowiadają, w odwecie atakując tureckie miasta. Biura gubernatorów południowych prowincji Turcji podają, że w wyniku ataku 6 osób zginęło, a kilkadziesiąt zostało rannych.
11.10.2019 10:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W środę, 9 października Turcja powiadomiła o planach przekroczenia syryjskiej granicy. Celem ataku są kurdyjskie Ludowe Jednostki Samoobrony (YPG), które tureckie władze uważają za terrorystów. Ofensywa ruszyła, kiedy USA poinformowało o wycofaniu swoich wojsk z północnej Syrii, co zostałokontrowersyjnie skomentowane przez Donalnda Tumpa.
Tymczasem turecki atak trwa, a Kurdowie odpowiadają bombardując przygraniczne miasta w Turcji. W wyniku ataku na miasteczka Akcakale i Ceylanpinar w prowincji Sanliurfa zginęły 3 osoby, a 45 zostało rannych. Kolejne 3 osoby zostały zabite a 20 rannych w wyniku ataku na Nusaybin, w prowincji Mardin.
Agencja AP podaje, że Kurdowie przeprowadzili atak z pomocą moździerzy w co najmniej pięciu tureckich miastach. Władze zarządziły ewakuację mieszkańców przygranicznych terenów. Zgodnie z informacją ministerstwa obrony w Ankarze, armia turecka zlikwidowała kurdyjską komórkę odpowiedzialną za te ataki, ale mieszkańcom zaleca się ostrożność.