Systemy przyszlości - lepiej żeby coś mówiły
20.03.2008 21:30, aktual.: 21.03.2008 09:37
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Japoński naukowiec Toshiyuki Shiwa przeprowadził wraz ze swym zespołem interesujący eksperyment dotyczący interakcji ludzi z elektroniką. Choć badał jedynie roboty, rezultaty testów można próbować przenieść na komputery i systemy operacyjne przyszłości.
Profesor Shiwa postanowił sprawdzić ludzką cierpliwość. Poprosił studentów, by wydawali robotom polecenie wyniesienia śmieci - a maszyny skonfigurował tak, by między odebraniem rozkazu a odpowiedzią mijało od 0 ( reakcja natychmiastowa ) do 5 sekund.
Okazało się, że ludzie to raczej niecierpliwe istoty: najlepiej oceniane było opóźnienie w przedziale od 0 do 1 sekundy. Dwie ( 2 ) sekundy to maksymalna granica, którą człowiek potrafił wytrzymać.
Co jednak ciekawe, ludzie nie zauważali nawet dłuższej przerwy, gdy robot stosował słowne wypełniacze. Wystarczało, by maszyna powiedziała "Nooo" albo "Hmm", a przedstawiciele Homo sapiens sapiens gotowi byli odczekać kolejne kilka sekund na przetworzenie polecenia.
Cóż. Jesteśmy istotami niecierpliwymi z natury - między innymi dlatego wymyślono paski postępu i animujące się kursory. Ale nawet one nie zawsze tłumią nasze popędy:
Warto zajrzeć: "People prefer robots that do small talk - http://technology.newscientist.com/article/mg19726485.200-people-prefer-robots-that-do-small-talk.html" ( w języku angielskim )