Stratolaunch - największy samolot świata - zaprezentowany
01.06.2017 11:20
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Stratolaunch po raz pierwszy opuścił hangar. A to oznacza, że koniec prac nad największym samolotem świata coraz bliżej. Możemy przekonać się, jak ten gigant wygląda “na żywo”.
Stratolaunch musi robić wrażenie. W końcu mówimy o maszynie, której rozpiętość skrzydeł wynosi aż 117 metrów – to o 37 metrów więcej niż w przypadku Airbusa A380. Zresztą sam jej wygląd przypomina dwa “sklejone” samoloty. Stratolaunch opuścił hangar i po raz pierwszy został zaprezentowany “publicznie”. Należy jednak pamiętać, że prace nad tym gigantem wciąż jeszcze trwają.
Ogromna moc
Samolot wraz z podwieszonym do niego ładunkiem może maksymalnie ważyć nawet 540 ton. Nic więc dziwnego, że potrzebuje olbrzymiej mocy. “Pod maską” znajdziemy aż sześć silników pochodzących z B747-400, wyprodukowanych przez firmę Pratt & Whitney. Każdy z nich generuje ciąg o mocy nawet 281 kN.
Na zwykłym lotnisku nie wyląduje
O wyjątkowości Stratolaunch świadczy też długość pasa startowego. Podczas gdy “zwykłym” samolotom wystarczy pas o długości 1,5-2 km, tak Stratolaunch potrzebuje 3,7 km, by móc się rozpędzić.
Stratolaunch - nosiciel rakiet
Nietypowe rozmiary i potężna moc nie są mu potrzebne, by przewozić pasażerów. Stratolaunch będzie “nosicielem”. Jego głównym zadaniem będzie transportowanie potężnych rakiet kosmicznych do poziomu stratosfery, gdzie dopiero tam zostaną one odpalone i wystrzelone w dalszą podróż.
Tańsze misje kosmiczne
Dzięki temu misje kosmiczne będą znacznie tańsze niż obecnie. Wszystko dlatego, że można zrezygnować z ciężkich modułów startowych, bez których rakieta nie może oderwać się od ziemi. Stratolaunch zabierze rakietę ze sobą i wyniesie ją do granicy stratosfery, gdzie nastąpi start i lot na orbitę. Jeden samolot może wynieść setki, a nawet tysiące rakiet w ciągu swojego cyklu życiowego, więc takie rozwiązanie jest bardzo ekonomiczne.
Miliarder inwestuje
Kto stoi za tym imponującym - i niewykluczone, że rewolucyjnym - projektem? Paul Alen, który wcześniej wspólnie z Billem Gatesem stworzył Microsoft. Pierwszy pokazowy lot szykowany jest na 2019 rok.