SodaStream - nowoczesny syfon

SodaStream - nowoczesny syfon

SodaStream - nowoczesny syfon
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
04.09.2012 10:06

Dorosłym przypomni smak wody z sokiem z saturatora lub syfonu, a dzieciom może zastąpić napoje gazowane ze sklepu.

Jeszcze w latach 80. i na początku 90. w centrach miast i miasteczek stały saturatory, z których sprzedawcy nalewali gazowaną wodę spragnionym przechodniom. Oczywiście najlepiej smakowała ona z sokiem. Podobny efekt dało się osiągnąć w domu za pomocą syfonów z wymiennymi nabojami ze sprężonym dwutlenkiem węgla. Bez soku z wodą sodową trudno było wyobrazić sobie jakiekolwiek przyjęcie, szczególnie z udziałem dzieci. Później w sklepach pojawiło się tak wiele różnych napojów gazowanych, że saturatory i syfony odeszły w zapomnienie.

Teraz jednak wracają w unowocześnionej wersji, czyli w postaci urządzenia SodaStream. Sposób działania jest prosty. Wodę prosto z kranu trzeba nalać do butelki, a tę wkręcić do urządzenia. Następnie włączamy przycisk gazowania zgodnie z preferowaną intensywnością nasycenia wody dwutlenkiem węgla. Urządzenie to ma bowiem tę zaletę, że można za jego pomocą otrzymać zarówno wodę lekko, średnio, jak i mocno gazowaną. Do tak przygotowanej wody można dodać syrop lub sok. Nabój z dwutlenkiem węgla dołączany do urządzenia wystarcza do pzygotowania ok. 6. litrów napoju. Pusty nabój można wymienić na pełny w najbliższym miejscu, w którym dostępne są produkty SodaStream, ponosząc jedynie koszt gazu, tj. 39 zł.

Dla osób, które napoje gazowane piją sporadycznie, wydatek poniesiony na SodaStream raczej się nie opłaci (w zależności od modelu cena wynosi od ok. 300 do ok. 700 zł). Ale wielbiciele „gazowańców”. oraz rodzice mogą sprawę przemyśleć, ponieważ zastąpienie napojów ze sklepu może im się szybko zwrócić. Korzystając z niego, możemy użyć naturalnych soków i syropów owocowych i w przeciwieństwie do większości napojów, które są w sprzedaży – lemoniada przygotowana w domu nie zawiera sztucznych barwników ani konserwantów. To także korzyść dla środowiska, ponieważ zużyjemy o wiele mniej plastikowych butelek. Wiele zależy od jakości wody w kranie – moja niestety nie jest smaczna i nie wyobrażam sobie przyrządzania z niej napojów, ale gdzie indziej pewne jest o wiele lepiej.

Anna Paczuska

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)