Polscy wojskowi o czołgach z Korei. Wystarczyło im tylko kilka słów
Żołnierze 15 Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej szkolą się na południowokoreańskich czołgach K2 Black Panther. Wojskowi opisują ten sprzęt w kilku sowach, prezentując materiały z ćwiczeń w mediach społecznościowych.
"Zawiszacy szkolą się na czołgach K2 Black Panther. Szkolenie obejmuje doskonalenie jazdy i obsługi najnowszego sprzętu pancernego, który znacząco podnosi potencjał bojowy brygady" - czytamy na profilu 15 Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej.
Polska stawia na K2 Black Panther
Czołgi K2 Black Panther, uznawane za jedne z najnowocześniejszych na świecie, są już dostarczane do polskich jednostek, takich jak 15 Giżycka Brygada Zmechanizowana. Polska zamówiła 180 czołgów w 2022 r., a kolejne 180 w 2025 r. Współpraca z Koreą Południową obejmuje także inne rodzaje broni, co czyni Seul kluczowym dostawcą dla polskiej armii.
Czołg K2 mają ponad 10 m długości i ważą ok. 55 ton. Jest wyposażony w sinik o mocy 1500 KM, który pozwala rozpędzić się mu na utwardzonej drodze do ok. 70 km/h. Pojazd został uzbrojony w armatę gładkolufową kal. 120 mm o zasięgu do czterech km oraz w dwa karabiny maszynowe kal. 7,62 mm i kal. 12,7 mm.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dlaczego jest problem z recyklingiem plastiku?
Polski program przykuwa uwagę innych
Decyzja o produkcji czołgów K2 to nie tylko zakup sprzętu wojskowego, ale także strategiczna wizja na przyszłość. Polska buduje centrum przemysłowe i logistyczne, które może służyć całemu regionowi. Czołgi K2PL będą wyposażone w zaawansowane systemy ochrony i technologie antydronowe, dostosowane do potrzeb polskich sił zbrojnych.
Polska stanie się europejskim centrum produkcji czołgów K2 Black Panther, co umacnia jej pozycję w NATO. Dzięki współpracy z koncernem Hyundai Rotem Warszawa nie tylko modernizuje swoją flotę pancerną, ale także staje się potencjalnym eksporterem K2 do innych krajów europejskich. Polska planuje produkcję na dużą skalę, co może przyciągnąć zainteresowanie takich państwa jak Rumunia, Słowacja i Estonia - zauważa serwis Defense Romania.