Pod Saharą kryje się ogromny zbiornik wody. Jest jak siedem Bałtyków
Naukowcy nie mają wątpliwości. Pod wschodnią częścią Sahary, czyli największą pustynią świata, kryje się gigantyczny zbiornik wodny. Zapasy wystarczą nawet na tysiąc lat.
W ciągu ostatnich kilkunastu tysięcy lat Sahara przechodziła ogromne zmiany, wraz z jej równoległym i różnorodnym wpływem na klimat. Kiedy klimat robił się suchy, stawała się takim jak dziś, nieprzyjaznym do życia miejscem. Analogicznie było w przypadku wilgoci.
I chociaż klimat się zmieniał, robiło się sucho i nie pojawiały się kolejne deszcze przynoszone przez wiatry monsunowe, to woda nie mogła do końca zniknąć. Zabrakło jej na powierzchni, ale wciąż ogromne jej ilości znajdowały się głęboko pod ziemią. Mówimy tu o głębokości prawdopodobnie kilkuset do kilku tysięcy metrów głębokości.
A więc zbiornik nie kryje się głęboko. Obecnie naukowcy szacują, ile wody może znajdować się głęboko pod powierzchnią Sahary. Według pierwszych ustaleń, możemy mówić nawet o 150 tysiącach kilometrów sześciennych. To siedem razy tyle, co posiada cały Bałtyk.
W latach 90 XX. wieku podejmowano już próby pozyskiwania wody z podziemnych źródeł. Podejmował się tego rząd Libii, wtedy jeszcze pod wpływami Mu’ammara al-Kaddafiego. Na projekt budowy tysiąca studni o głębokości blisko pół kilometra wydano 20 mld dolarów.