Płaskoziemca wbił na plaży znak informacyjny. Chce uświadamiać ludzi o płaskości Ziemi
Wyznawcy płaskiej Ziemi zrobią wszystko, aby udowodnić wszystkim swoje teorie. Jeden z nich wpadł na kolejny nietuzinkowy pomysł. Postawił znak (dez)informacyjny na plaży.
Australijski internauta Stephen Voss natrafił na kuriozalny znak podczas swojej drogi na plażę. Prawdopodobnie ktoś należący do wyznawców płaskiej Ziemi zamontował znak informujący, że Ziemia nie jest kulą. Przedstawił go dosyć zabawnym i sprzecznym z powszechną nauką rysunkiem i odesłaniem do serwisu YouTube, w celu poszukiwania "mądrości".
Znak nakazuje wpisać w wyszukiwarce serwisu YouTube termin "200 Proofs Earth is Not a Spinning Ball" - co po polsku oznacza 200 dowodów na to, że Ziemia nie jet kręcącą się kulą. Twórcą nagrania jest Eric Dubay, autor kilku książek pełnych teorii spiskowych.
Nie wiadomo, kto umieścił ten znak. Autor zdjęcia informuje, że nie jest to jego sprawka. Na swoim profilu Facebooku napisał także, że znak zostawił tam gdzie stał, aby inni mogli się z niego pośmiać. I jak na ironię, ktokolwiek umieścił tem ten znak, aby udowodnić płaskość Ziemi popełnił wielki błąd.
Na miejscu wysuniętym dosyć wysoko powyżej poziomu morza i ulokowanym nad dużym zbiornikiem wodnym takim jak morze, łatwo jest udowodnić kulistość Ziemi. Jeśli zauważymy statek daleko na horyzoncie, to widać, że jest on poniżej linii horyzontu, jego część zasłania nam woda.