Nowe brzmienie leciwego samochodu. Jak skompletować system car audio?
W nowych samochodach ciężko o eksperymenty z systemami audio, ale według statystyk park samochodowy polskich kierowców nadal nie należy do najświeższych. W starszych autach można łatwo modyfikować takie elementy jak radio czy głośniki. Na szczęście segment car audio jeszcze nie umarł i ma się całkiem nieźle.
30.12.2021 | aktual.: 06.03.2024 21:22
Odśwież swoje radio
Jeżeli w samochodzie masz stare radio, które nie oferuje zbyt wielu funkcji lub po prostu jest kiepskie jakościowo, to możesz wymienić je na nowszy sprzęt. Tutaj wiele zależy od ilości miejsca, które przewidział producent. Szukając odpowiedniego odbiornika, trafisz na określenia rozmiarów takie jak 1 DIN i 2 DIN. Pod tą nazwą kryje się norma określająca rozmiar wnęki na radio. 1 DIN odpowiada rozmiarowi 180 x 50 mm.
Producenci w różnym momencie implementowali większe wnęki potrzebne do umieszczenia przodków obecnych systemów infotainment. W markach premium można było spotkać takie systemy już na początku XXI w., co znacznie ułatwia sprawę przy unowocześnieniu ich. W przedziale cenowym poniżej 1 tys. zł traficie na radia z systemem Android, a urządzenia powyżej tej ceny obsługują Apple Car Play oraz Android Auto. Przy radiach 1 DIN warto zwrócić uwagę na obecność Bluetooth.
Gra muzyka
Kolejnym krokiem jest zakup głośników. Z przodu idealną opcją jest wybranie zestawu dwudrożnego, odseparowanego, który składa się z głośników wysokotonowych oraz średniotonowych. Te pierwsze, tak zwane twittery, należy zamontować przy słupkach. Te drugie wędrują do wnęk w drzwiach. Przed zakupem warto sprawdzić ich wymiary, żeby nie przedobrzyć, choć w niektórych sytuacjach można ratować się pierścieniami dystansowymi. W idealnej opcji dobrze jest wygłuszyć drzwi matą bitumiczną.
Kolejnym elementem jest subwoofer, który zapewni nam niskie tony i mięsisty bas. Tutaj są trzy rozwiązania - tuby basowe, skrzynie basowe, głośniki aktywne oraz subwoofery montowane w tylnej półce. Najlepiej postawić na skrzynię, ponieważ nie tylko pozwoli łatwo rozplanować miejsce w bagażniku, ale przede wszystkim nie będzie dudnić. Rozwiązaniem doskonałym będzie szybki i mocny głośnik, ale można też pójść na kompromis, stawiając na jego szybkość, a podbiciem głośności zajmie się wzmacniacz. Można także pokusić się o zakup aktywnego subwoofera, który da się umieścić na przykład pod siedzeniem. W przypadku skrzyni warto wygłuszyć klapę bagażnika, ponieważ bas wprawi ją w drgania i będziecie słyszeć nie tylko muzykę, ale również drżącą blachę i tablicę rejestracyjną.
Wzmacniacz
Podejmując decyzję o zakupie głośnika basowego zamkniętego w skrzyni, trzeba dokupić wzmacniacz, który wprawi go w ruch. Tutaj oczywiście trzeba patrzeć na moc urządzenia, ale nie maksymalną, ponieważ ta jest efektywna tylko przez krótki okres czasu. Najważniejszym parametrem jest moc RMS. Oznacza ona, z jaką mocą urządzenie może pracować bez zakłóceń przez dłuższy okres czasu. Najlepszym rozwiązaniem jest zakup wzmacniacza mocniejszego niż sam głośnik, ewentualnie o takiej samej mocy. W przeciwnym wypadku nie wykorzystacie pełni brzmienia subwoofera.
Pozostaje też kwestia ilości kanałów. Jeśli chcecie napędzić sam subwoofer, to wystarczy jeden kanał lub dwa. W drugim przypadku trzeba będzie zmostkować połączenie. Kupując wzmacniacz czterokanałowy, możecie podpiąć do niego również przednie głośniki i takie połączenie będzie najlepsze.