Niezwykłe odkrycie na dnie morza. Ma 2200 lat
Archeolodzy znaleźli na dnie Morza Śródziemnego wrak statku datowany na 2200 lat. Mierząca ponad 25 m długości galera znajdowała się w Heraklejonie – starożytnym egipskim mieście, które zostało pochłonięte przez morze ok. VII w. n.e.
27.07.2021 17:16
Na wrak okrętu wojskowego natrafili nurkowe z francusko-egispskiej misji archeologicznej. Statek miał płaskie dno i stępkę typowe dla jednostek pływających w antyku po Nilu. Był napędzany za pomocą dużego żagla i wioseł. Konstrukcja łączyła w sobie greckie i egipskie techniki, a do jej budowy wykorzystano częściowo drewno z odzysku.
Przed znalezieniem się na dnie morza galera była przycumowana w kanale nieopodal świątyni Amona. Zatonęła ok. II w. p.n.e., przygnieciona przez elementy budowli, która zawaliła się w wyniku trzęsienia ziemi. Jednostka została zlokalizowana dzięki użyciu nowoczesnego sonaru. Znaleziono ją pod warstwą gruzu ze świątyni oraz gliny o grubości ok. 5 m.
Niezwykle rzadkie znalezisko
Oprócz wraku archeolodzy natrafili także na liczącą ok. 2400 lat nekropolię, zdobioną ceramikę oraz amulet przedstawiający Besa – znanego z mitologii egipskiej boga wesela, rodziny i tańców. Odkrycia zostały dokonane w Heraklejonie – mieście portowym, które w antyku i wczesnym średniowieczu było regularnie podtapiane przez trzęsienia ziemi. Około 1200 lat temu miejscowość znalazła się całkowicie pod wodą.
Cytowany przez serwis Live Sciecne Franck Goddio, szef misji z Europejskiego Instytutu Archeologii Podwodnej powiedział, że tego typu znaleziska są niezwykle rzadkie. Zdaniem badacza do tej pory udało się odnaleźć zaledwie 5 proc. starożytnego portu.