"Nie chcemy waszych latających śmieci". Błąd Ukraińców, czy zwykłe nieporozumienie?
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Internetowy serwis dziennika biznesowego Australian Financial Review, donosi, powołując się na własne źródła, że w 2023 r. wyższy rangą urzędnik Sił Powietrznych Ukrainy powiedział dwóm Australijczykom w Kijowie, że nie jest zainteresowany darowizną w postaci 41 wycofanych ze służby w 2021 myśliwców F/A-18 Hornet. Urzędnik miał rzekomo stwierdzić: "nie chcemy waszych latających śmieci". Przypominamy, czym są te samoloty i wyjaśniamy, jakie mogły powody takiej decyzji.
Na wstępie warto zaznaczyć, że władze Ukrainy w oficjalny sposób nie odniosły się do ostatnich doniesień na temat australijskich myśliwców F/A-18 Hornet. Ukraiński serwis New Voice, który również opisuje sprawę, zaznacza, że może być ona "nieporozumieniem między Australią i Ukrainą". Trudno jednak ocenić, czy takie zdarzenie faktycznie miało miejsce, zwłaszcza że Ukraina rozpaczliwie potrzebuje samolotów, aby chronić swojej przestrzeni powietrznej.
Australijskie F/A-18 Hornet dla Ukrainy
Pomysł przekazania Ukrainie australijskich myśliwców F/A-18 Hornet Ukrainie pojawił się w marcu 2023 r. Dwa miesiące później zagraniczne media donosiły, że Stany Zjednoczone "sprzyjają" przekazaniu myśliwców, które rozpoczęły służbę dla Królewskich Australijskich Sił Powietrznych w 1984 r. i zakończyły ją w 2021 r.
Z kolei w lipcu 2023 r. Wasyl Miroszniczenko, ambasador Ukrainy w Australii, potwierdził, że podjęto odpowiednie rozmowy w sprawie nabycia 41 myśliwców F/A-18 Hornet. Maszyny mogły być znacznym wzmocnieniem dla Sił Powietrznych Ukrainy, ponieważ są w stanie lądować i startować na krótkich pasach startowych, a ich wytrzymałe podwodzie pozwala to robić nawet na lotniskach pozostawiających sporo do życzenia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W tym samym czasie dziennikarze Australian Financial Review mieli uzyskać wyłączny dostęp do raportu o stanie 41 myśliwców F/A-18 Hornet. Wynikało z niego, że jedynie 14 sztuk nadaje się do ewentualnego transferu na Ukrainę - 11 jednomiejscowych oraz 3 dwumiejscowe myśliwce. Ich stan miał być "zadowalający". W podobnym terminie Ukraina rozpoczęła negocjacje ze Stanami Zjednoczonymi i państwami Europy odnośnie transferu myśliwców F-16 Fighting Falcon.
Według Australian Financial Review ukraińskie siły powietrzne mogły obawiać się, że transfer zarówno myśliwców F/A-18 Hornet, jak i myśliwców F-16 Fighting Falcon przytłoczy ich możliwości. Każdy ze wspomnianych modeli wymagałby bowiem odrębnych części, miejsc konserwacji, infrastruktury szkoleniowej, czy amunicji. Uwzględniając również stan australijskich maszyn, z których rzekomo tylko 14 nadawało się do użytku, decyzja o odrzuceniu ich transferu wydaje się bardzo prawdopodobna.
F/A-18 Hornet to naddźwiękowy myśliwiec wielozadaniowy amerykańskiej produkcji. Maszyna została zaprojektowana i wyprodukowana przez firmy McDonnell Douglas i Northrop, a w późniejszych latach produkowana również przez Boeinga. F/A-18 Hornet ma długość ok. 18 m, wysokość 4,9 m i rozpiętość skrzydeł 13,6 m. Jego maksymalna masa startowa to 29900 kg, a zasięg aż 2700 km.
Myśliwiec napędzany dwoma silnikami turbowentylatorowymi F414-GE-400 może poruszać się z prędkością sięgającą 1,960 km/h. Zmodyfikowane australijskie Hornety dostosowane zostały do przenoszenia szerokiej gamy uzbrojenia. Można tutaj wymienić m.in. pociski rakietowe AIM-120 AMRAAM, AIM-9X "Sidewinder", AIM-132 ASRAAM, AIM-7 Sparrow, czy Harpoon, a także bomby takie jak JDAM oraz Paveway.
Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski