Naukowcy szacują wzrost Michała Anioła. Zdradziły go buty

Portret Michała Anioła, z kolekcji Enrico Lumina w Bergamo.
Portret Michała Anioła, z kolekcji Enrico Lumina w Bergamo.
Źródło zdjęć: © Getty Images | Heritage Images

18.09.2021 11:07

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Chociaż historycy sztuki wiedzą niemal wszystko na temat twórczości Michała Anioła, fizjonomia włoskiego mistrza wciąż pozostaje w sferze domysłów. Nieco światła na sprawę może rzucić para XVI-wiecznych butów.

Zmarły w 1564 roku Michelangelo di Lodovico Buonarroti Simoni, znany współczesnym jako Michał Anioł, to prawdopodobnie największa – obok Leonarda Da Vinci – ikona renesansu. Nic dziwnego, że każde, nawet najdrobniejsze znalezisko związane z genialnym artystą rozbudza emocje wśród historyków i znawców sztuki.

Ostatnio naukowcy zwrócili uwagę na pewną parę starych butów, zachowanych w zbiorach florenckiego muzeum Casa Buonarroti – dawnego domu Michała Anioła. Zespół antropologów i archeologów pod kierownictwem Eleny Varotto, ustalił, że pantofle prawdopodobnie należały do artysty, a tym samym mogą powiedzieć nam co nieco o jego sylwetce.

Właśnie na podstawie tych wiekowych pantofli badacze orzekli, że Michał Anioł mierzył około 158 centymetrów wzrostu. Oznacza to, że Włoch jest kolejnym nazwiskiem na liście wielkich artystów o niekoniecznie wielkich gabarytach. Niezbyt imponujący wzrost pozostaje znakiem rozpoznawczym takich postaci, jak: Pablo Picasso, Prince, Joe Pesci, Henryk Sienkiewicz, Bolesław Leśmian, czy choćby Piotr "Liroy" Marzec.

Z drugiej strony, trzeba zauważyć, że postura przeciętnego Europejczyka uległa na przestrzeni wieków sporej zmianie. 158 cm u mężczyzny w XVI stuleciu nie był taką rzadkością jak obecnie – chociaż prawdopodobnie nawet wtedy plasował się poniżej średniej.

Według Eleny Varotto przeprowadzone badania mają spore znaczenie, ponieważ "wiemy wiele o twórczości Michała Anioła, ale o nim samym znacznie mniej". Z poprzednich publikacji archeologów wiemy na przykład, że na starość autor fresków w Kaplicy Sykstyńskiej cierpiał na zapalenie stawów, a także skarżył się na dnę moczanową (podagrę).

To jednak wciąż bardzo niewiele. Ogrom istotniejszych kwestii pozostanie nierozstrzygniętych, przynajmniej dopóki naukowcy nie otrzymają zgody na ekshumację szczątków geniusza, spoczywających w bazylice Santa Croce we Florencji.

Więcej informacji znajdziesz w źródle: E. Varotto, F. Galassi, The alleged shoes of Michelangelo Buonarroti: anthropometrical considerations, "Anthropologie".

Źródło artykułu:WP Tech
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (266)
Zobacz także