NASA i ESA szykują się na koniec świata. Wiadomo, kiedy ruszają testy programu obrony planetarnej
NASA i ESA od jakiegoś czasu pracuje nad programem systemu obrony planety przed zderzeniem z asteroidą. Amerykańska Agencja Kosmiczna zaplanowała datę pierwszych testów, a zebrane dane posłużą Europejczykom przy kolejnych pracach.
04.09.2019 13:36
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Obie agencje kosmiczne pracują nad osobnymi programami obrony planetarnej, które wspólnie pozwolą lepiej zrozumieć zagrożenie ze strony asteroid oraz opracować plan obrony przed potencjalnym zagrożeniem, które mogłoby doprowadzić do końca świata, jaki znamy.
Zobacz także
Amerykański projekt DART (Double Asteroid Impact Test) ma wystartować już latem 2021 roku. Jego celem jest wystrzelenie rakiety, która zderzy się z mniejszą z bliźniaczych asteroid Didymos. Celem będzie zmiana trajektorii asteroidy. Zebrane dane pozwolą opracować Europejskiej Agencji Kosmicznej przeprowadzić kolejne próby w ramach projektu Hera.
Hera ma wystartować dwa lata później - w październiku 2024 roku. Lądownik Hera zbliży się do obu asteroid Didymos i zmierzy parametry zderzenia z rakietą DART. Na podstawie zebranych danych, naukowcy przeanalizują, jak duża siła jest potrzebna do odepchnięcia asteroidy. To badanie pozwoli opracować model, którym będą mogli posłużyć się badacze przy planowaniu podobnych misji w przypadku większych asteroid.
Naukowcy zdecydowali się przepadać bliźniacze asteroidy Didymos, ponieważ znajdują się stosunkowo blisko Ziemi, co czyni je łatwymi do zbadania. Dodatkowo o wiele łatwiej jest zbadać różnice po zderzeniu mniejszej asteroidy z DART, kiedy można ją badać w odniesieniu do drugiej, krążącej z nią w parze.
Naukowcy są świadomi, że próba może nie być w 100 proc. miarodajna. Przyszły system obrony planetarnej może być zmuszony do wybicia znacznie większych i szybszych asteroid z ich kursów kolizyjnych. Jest to jednak ważny krok w kierunku właściwego stworzenia systemu i może wystarczyć do ochrony ludzkości przed wieloma potencjalnymi skutkami. A jak sugerują naukowcy - zderzenie z wielką asteroidą jest tylko kwestią czasu.