Monachium marnotrawne chce wrócić do Windowsa
Monachium w 2004 postanowiło zmienić system operacyjnych w swoich urzędach z Windowsa na Linuxa. A konkretniej: na własną dystrybucję Linuxa o nazwie LiMux. Dzięki temu miało być taniej i stabilniej. 10 lat po tej decyzji urzędnicy zmieniają zdanie.
19.08.2014 | aktual.: 19.08.2014 12:01
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Burmistrz Monachium twierdzi, że wszystkie urzędy mają te same problemy z Linuxem - brak standaryzacji w oprogramowaniu, problemy z kompatybilnością urządzeń, czy po prostu brak odpowiedników znanych z Windowsa. Przez to cierpi wydajność wszystkich urzędów w Monachium.
Urzędnicy mają też wątpliwości, czy korzystanie z Linuxa rzeczywiście sprawia, że miasto wydaje mniej na swoje systemy informatyczne. Po przejściu na Linuxa trzeba było zatrudnić programistów do tworzenia i utrzymywania potrzebnych miastu rozwiązań.
Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: Gracze zwariowali - kupują statki kosmiczne za 1100 zł