Ludzkość ma jeszcze jednego przodka. Przełomowe odkrycie nowego gatunku

Na temat historii ludzkości sprzed kilkudziesięciu tysięcy lat naukowcy wciąż wiedzą niewiele. Okazuje się jednak, że w badaniu rozwoju humanoidów może pomóc sztuczna inteligencja. Maszyna dokonała właśnie przełomowego odkrycia.

Ślad stopy Neandertalczyka (z Jaskini Basura we Włoszech) sprzed 14 tys. lat
Ślad stopy Neandertalczyka (z Jaskini Basura we Włoszech) sprzed 14 tys. lat
Źródło zdjęć: © Wikimedia | Claire H.
Norbert Garbarek

21.02.2023 | aktual.: 16.01.2024 16:38

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Sztuczna inteligencja potrafi coraz więcej. Bez trudu zdaje egzamin lekarski, choć z drugiej strony – zdaniem Elona Muska stanowi "zagrożenie bardziej niebezpieczne od atomu". Nie można jednak jej odmówić pozytywnego wpływu choćby na naukę, czego dowodzi odkrycie z ostatnich dni. Sztuczna inteligencja pokazała, że ludzkość miała jeszcze jednego, nieznanego dotąd przodka – o czym informuje portal IFL Science.

Prehistoryczny przodek ludzkości. Dotąd nie wiedzieliśmy o jego istnieniu

Sztuczna inteligencja rozwiązała jedną z największych zagadek dotyczących ewolucji człowieka. Znalezione w 2018 r. szczątki nastolatki sprzed 50 tys. lat w Jaskini Denisowej nie dały jednoznacznej odpowiedzi na pytanie "co to za gatunek?". Naukowcy wyodrębnili z pozostałości praczłowieka cechy charakterystyczne dla neandertalczyków i denisowian. Nie potrafili jednak jednoznacznie wskazać, który gatunek reprezentuje znalezisko.

Fragmenty kości znalezione w Jaskini Denisowej (należące do nieznanego wcześniej gatunku)
Fragmenty kości znalezione w Jaskini Denisowej (należące do nieznanego wcześniej gatunku)© Wikimedia

Aż do dzisiaj, kiedy to SI dowiodła, że znalezisko sprzed pięciu lat stanowi osobliwą krzyżówkę podejrzewanych dotychczas gatunków: neandertalczyków i denisowian. Algorytm na podstawie dużych zbiorów danych (DNA) powiązał wiele odnalezionych szczątków z gatunkiem, który powstał na skutek krzyżowania się dwóch prehistorycznych przodków ludzi. Przez długi czas wiele odkryć naukowców stanowiło zagadkę właśnie z uwagi na brak 100-procentowej pewności dotyczącej ich pochodzenia. Sztuczna inteligencja powiązała jednak fragmenty DNA z istniejących baz naukowców i wykazała, że tysiące lat temu dochodziło do wielu połączeń, których efektem było m.in. zagadkowe znalezisko z 2018 r.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ludzie wpadli na rozwiązanie, sztuczna inteligencja je zrealizowała

Badacze zajmujący się sprawą dotyczącą odkrycia nastolatki w Jaskini Denisowej w 2018 r. podejrzewali możliwość wystąpienia krzyżówki, jednak dopiero po wnikliwej analizie rozbudowanej bazy danych DNA, której ręczna weryfikacja była wprost niemożliwa, naukowcy zauważyli, że w prehistorii dochodziło do krzyżowania się neandertalczyków z denisowianami, a to skutkowało pojawieniem się odrębnego gatunku, którego obecności wcześniej nie potwierdzono.

Oscar Lao, główny badacz Centro Nacional de Analisis Genomico w Hiszpanii, wyjaśnia, że "wykorzystano zdolność do przewidywania danych demograficznych za pomocą genomów uzyskanych w setkach tysięcy symulacji. Głębokie uczenie pozwala obserwować, że układanka przodków ludzi pasuje do siebie".

Norbert Garbarek, dziennikarz Wirtualnej Polski

newssztuczna inteligencjaprehistoria
Komentarze (9)