Ludzkość ma jeszcze jednego przodka. Przełomowe odkrycie nowego gatunku
Na temat historii ludzkości sprzed kilkudziesięciu tysięcy lat naukowcy wciąż wiedzą niewiele. Okazuje się jednak, że w badaniu rozwoju humanoidów może pomóc sztuczna inteligencja. Maszyna dokonała właśnie przełomowego odkrycia.
Sztuczna inteligencja potrafi coraz więcej. Bez trudu zdaje egzamin lekarski, choć z drugiej strony – zdaniem Elona Muska stanowi "zagrożenie bardziej niebezpieczne od atomu". Nie można jednak jej odmówić pozytywnego wpływu choćby na naukę, czego dowodzi odkrycie z ostatnich dni. Sztuczna inteligencja pokazała, że ludzkość miała jeszcze jednego, nieznanego dotąd przodka – o czym informuje portal IFL Science.
Prehistoryczny przodek ludzkości. Dotąd nie wiedzieliśmy o jego istnieniu
Sztuczna inteligencja rozwiązała jedną z największych zagadek dotyczących ewolucji człowieka. Znalezione w 2018 r. szczątki nastolatki sprzed 50 tys. lat w Jaskini Denisowej nie dały jednoznacznej odpowiedzi na pytanie "co to za gatunek?". Naukowcy wyodrębnili z pozostałości praczłowieka cechy charakterystyczne dla neandertalczyków i denisowian. Nie potrafili jednak jednoznacznie wskazać, który gatunek reprezentuje znalezisko.
Aż do dzisiaj, kiedy to SI dowiodła, że znalezisko sprzed pięciu lat stanowi osobliwą krzyżówkę podejrzewanych dotychczas gatunków: neandertalczyków i denisowian. Algorytm na podstawie dużych zbiorów danych (DNA) powiązał wiele odnalezionych szczątków z gatunkiem, który powstał na skutek krzyżowania się dwóch prehistorycznych przodków ludzi. Przez długi czas wiele odkryć naukowców stanowiło zagadkę właśnie z uwagi na brak 100-procentowej pewności dotyczącej ich pochodzenia. Sztuczna inteligencja powiązała jednak fragmenty DNA z istniejących baz naukowców i wykazała, że tysiące lat temu dochodziło do wielu połączeń, których efektem było m.in. zagadkowe znalezisko z 2018 r.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ludzie wpadli na rozwiązanie, sztuczna inteligencja je zrealizowała
Badacze zajmujący się sprawą dotyczącą odkrycia nastolatki w Jaskini Denisowej w 2018 r. podejrzewali możliwość wystąpienia krzyżówki, jednak dopiero po wnikliwej analizie rozbudowanej bazy danych DNA, której ręczna weryfikacja była wprost niemożliwa, naukowcy zauważyli, że w prehistorii dochodziło do krzyżowania się neandertalczyków z denisowianami, a to skutkowało pojawieniem się odrębnego gatunku, którego obecności wcześniej nie potwierdzono.
Oscar Lao, główny badacz Centro Nacional de Analisis Genomico w Hiszpanii, wyjaśnia, że "wykorzystano zdolność do przewidywania danych demograficznych za pomocą genomów uzyskanych w setkach tysięcy symulacji. Głębokie uczenie pozwala obserwować, że układanka przodków ludzi pasuje do siebie".
Norbert Garbarek, dziennikarz Wirtualnej Polski