Kolczasty HMMWV Ukraińców. To odpowiedź na niedobory sprzętu

Wojna w Ukrainie sprawia, że pojazdy wojskowe obydwu stron miejscami przypominają twory z uniwersum Warhammera 40K czy serii Mad Max. Okazuje się, że pancerne "jeże" mają też Ukraińcy. Wyjaśniamy, dlaczego to robią.

Ukraiński HMMWV z kolcami antydronowymi.Ukraiński HMMWV z kolcami antydronowymi.
Źródło zdjęć: © Telegram | WarLife
Przemysław Juraszek

Gdzieś w Ukrainie dostrzeżono pojazd HMMWV z dodanymi panelami z siatki oraz licznymi kolcami. Jest to identyczna koncepcja jak w przypadku m.in. rosyjskiego "pancernego krzaka". Jednakże dzieło Ukraińców wykonane jest staranniej i wygląda na dużo bardziej przemyślane niż po prostu wpakowanie okolicznego złomu na pojazd. Na poniższym zdjęciu widać HMMWV przykryty rusztowaniem z panelami z siatki oraz dodanymi kolcami, które mają za zadanie zatrzymać nadlatującego drona.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kolczaste pojazdy na froncie — to akt desperacji

Masowe stosowanie dronów FPV, w szczególności tych sterowanych poprzez światłowód lub atakujących autonomicznie sprawia, że jedyną formą przetrwania jest ich zestrzelenie bądź po prostu wytrzymanie trafienia. Warto zaznaczyć, że obecnie zagłuszarki skuteczne wobec starszych dronów są bezradne wobec wspomnianych nowych typów.

Nowe drony o zasięgu nawet około 20 kilometrów paraliżują logistykę w strefie przyfrontowej, przez co każda próba dostarczenia amunicji, żywności, wody czy zabrania rannych jest skrajnie niebezpieczna. Drony przenoszą zwykle bomblety przeciwpancerne amunicji kasetowej lub granaty przeciwpancerne zdolne przepalić nawet 20-50 cm stali pancernej.

Z tego względu typowa ochrona przed ostrzałem z broni strzeleckiej czy odłamkami artyleryjskimi to za mało. Jedyną znaną i prostą formą ochrony przed głowicami kumulacyjnymi jest zastosowanie np. dodatkowej przeszkody oddalonej od właściwego pancerza o ponad 0,5 m, która przedwcześnie zdetonuje pocisk lub lepiej spowoduje jego utknięcie.

Taka prowizorka przeciwko prostej broni przeciwpancernej działa, ale ceną jest znaczny wzrost masy negatywnie wpływający na mobilność, możliwości przewożenia ładunku czy awaryjność nadmiernie obciążonego zawieszenia i zespołu napędowego. Jednakże biorąc pod uwagę design, można sądzić, że Ukrainy starali się zredukować masę poprzez wykorzystanie np. kolców z profili aluminiowych dostępnych w większości sklepów budowlanych.

Wybrane dla Ciebie
Ograniczają produkcję energii. Ukraińskie elektrownie po rosyjskim ataku
Ograniczają produkcję energii. Ukraińskie elektrownie po rosyjskim ataku
Odkryli miasto pod miastem. Było ukryte przez 400 lat
Odkryli miasto pod miastem. Było ukryte przez 400 lat
Rekordowo mała fala grawitacyjna. To może być rewolucja w astrofizyce
Rekordowo mała fala grawitacyjna. To może być rewolucja w astrofizyce
USA mają za mało myśliwców. Zapowiadają wielkie zakupy
USA mają za mało myśliwców. Zapowiadają wielkie zakupy
Rdza na Księżycu. Od pół wieku nikt jej się tam nie spodziewał
Rdza na Księżycu. Od pół wieku nikt jej się tam nie spodziewał
Chińczycy wysyłają tratwę ratunkową w kosmos. Wszystko przez kosmiczne śmieci
Chińczycy wysyłają tratwę ratunkową w kosmos. Wszystko przez kosmiczne śmieci
Powstaje baza PGE Baltica w Ustce. Obsłuży największą morską farmę wiatrową
Powstaje baza PGE Baltica w Ustce. Obsłuży największą morską farmę wiatrową
Najstarszy polski prom ma 40 lat, co z resztą? Na horyzoncie nowe jednostki
Najstarszy polski prom ma 40 lat, co z resztą? Na horyzoncie nowe jednostki
Za tą galaktyką ciągnie się ogon. Jest dłuższy od Drogi Mlecznej
Za tą galaktyką ciągnie się ogon. Jest dłuższy od Drogi Mlecznej
Zagraniczny sprzęt w Rosji. Używają go do produkcji broni
Zagraniczny sprzęt w Rosji. Używają go do produkcji broni
Teleskop Jamesa Webba jest rozchwytywany. Nie dla każdego astronoma
Teleskop Jamesa Webba jest rozchwytywany. Nie dla każdego astronoma
Największy sojusznik Rosji. Zaczyna pomagać jej w coraz mniejszym stopniu
Największy sojusznik Rosji. Zaczyna pomagać jej w coraz mniejszym stopniu
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja serwisu Tech