40% mniej spamu wysyłanych z komputerów z łączami należącymi do Telekomunikacji Polskiej - to wynik wprowadzenia przez operatora blackholingu.
Blackholing, czyli uniemożliwienie łączenia się z wybranymi, niebezpiecznymi adresami IP, TP wprowadziła w połowie grudnia zeszłego roku. Były to adresy, z których najczęściej kontrolowano komputery-zombie.
_ Biorąc pod uwagę fakt, że botnety wykorzystywane są nie tylko w tym celu można śmiało uznać, że bezpieczeństwo klientów zdecydowanie wzrosło. Ogromnym plusem, który zauważyliśmy jest też większa dbałość administratorów serwerów o bezpieczeństwo _ - napisał na swoim blogu Wojciech Jabczyński, rzecznik Grupy TP.
Do momentu wprowadzenia restrykcji, TP znajdowała się w światowej czołówce operatorów, z których łączy wysyłana jest największa ilość spamu. W 2006 roku jeden z abonentów InternetDSL samodzielnie objął na kilka dni niechlubne prowadzenie na światowej liście spamerów.
