Jak nobliści dowiadują się o nagrodzie Nobla?

O tym, że dostali właśnie Nobla, laureaci dowiadują się zazwyczaj
przez telefon. Byli tacy, którzy uznali taki telefon za żart. Inni, gdy zadzwonił Sztokholm,
właśnie spali i nie usłyszeli dzwonka. Wszyscy wspominają ogromne emocje na wieść o Noblu.

Obraz
Źródło zdjęć: © SXC.hu

We wtorek francuski fizyk Serge Haroche szedł ulicą, gdy zadzwonił jego telefon komórkowy. Spojrzał na ekran, zobaczył numer zaczynający się od cyfr 4. i zrozumiał, że dzwonią do niego ze Szwecji. Już wiedział, że tego dnia nigdy nie zapomni - i jak opowiada agencji AFP - poczuł, że musi natychmiast usiąść na jakiejś ławce.

Haroche i Amerykanin David Wineland dostali Nobla za niezależnie od siebie wynalezioną metodę pomiaru pojedynczych cząstek oraz manipulowania nimi bez zmiany ich kwantowej natury. To odkrycie przybliża nas do budowy komputerów kwantowych.

Chemicznego Nobla 201. otrzymał za badania nad receptorami, odpowiadającymi za reakcję komórek na warunki zewnętrzne, Robert J. Lefkowitz (razem z Brianem K. Kobilką). Kiedy w środę zadzwonił Sztokholm, amerykański profesor odsypiał właśnie daleką podróż. Nie słyszał dzwonka, w uszach miał zatyczki i żona trąciła go łokciem na znak, że ktoś do niego dzwoni. "Szok i zupełne zaskoczenie" - wspomina naukowiec.

Badacze z dziedziny nauk ścisłych zazwyczaj wiedzą, że są na liście do Nobla. Ale nie mogą przewidzieć, w której edycji nagrody przypadnie ona właśnie im. Australijczycy Barry Marshall i Robin Warren dokonali przełomowego odkrycia dotyczącego bakterii wywołujących wrzody żołądka w 1983 roku. I odtąd co roku w dniu, kiedy ogłaszano Nobla z medycyny, spotykali się w pubie - by osłodzić sobie czekanie. Wreszcie w 200. roku, dostali telefon ze Sztokholmu. "Jesteśmy sparaliżowani" - opisywał Marshall.

Szwajcar Richard R. Ernst w dniu ogłaszania Nobla z chemii w 199. roku podróżował samolotem i to kapitan powiadomił go, że właśnie dostał nagrodę. Do samolotu wchodził również w 1988 roku amerykański farmakolog Louis Ignarro, gdy pracownik lotniska podał mu telefon komórkowy. Kolega badacza, znany żartowniś, powiedział mu o Noblu z medycyny, a potem połączenie się zerwało. Naukowiec przez całą podróż nie wiedział, czy to, co usłyszał, jest prawdą. Dopiero po przylocie do Włoch pokazano mu komunikat komitetu noblowskiego. "Był po szwedzku, ale zobaczyłem słowo Nobel. Dosłownie zwaliło mnie z nóg" - wspomina Ignarro, autor badań na temat roli tlenku azotu w organizmie ludzkim.

Nie od razu uwierzył też w swojego Nobla brytyjski ekonomista James Mirrlees, który uhonorowany został w 199. roku za stworzenie podstaw ekonomicznej teorii bodźców. Przez telefon "wyraziłem przypuszczenie, że to może nie jest prawda, i poprosiłem o dowód" - wspomina. Upewnił się dopiero, gdy wiadomość potwierdził jego osobisty znajomy z Królewskiej Szwedzkiej Akademii Nauk.

Ale nie wszyscy nobliści mieli okazję odebrać telefon ze Sztokholmu, który zazwyczaj dzwoni na pół godziny przed oficjalnym ogłoszeniem nagrody. Laureatka literackiego Nobla w 200. roku Doris Lessing, jak i nagrodzony w 1994 roku za badania nad teorią gier niemiecki ekonomista Reihardt Selten dowiedzieli się o Noblu, gdy wracając z wykładów do domu, zastali przed drzwiami tłum dziennikarzy.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Indie będą produkować rosyjskie karabiny. Zysk i tak trafi do Putina
Indie będą produkować rosyjskie karabiny. Zysk i tak trafi do Putina
Polska zainteresowana ukraińskim sprzętem. Pokazano go podczas ćwiczeń
Polska zainteresowana ukraińskim sprzętem. Pokazano go podczas ćwiczeń
To arcydzieło. Okazuje się, że może pomóc z nauką fizyki kwantowej
To arcydzieło. Okazuje się, że może pomóc z nauką fizyki kwantowej
Kryzys amunicyjny. Rosja odczuwa braki pocisków do tego systemu
Kryzys amunicyjny. Rosja odczuwa braki pocisków do tego systemu
Legenda starożytności. Co wiadomo o Atlantydzie?
Legenda starożytności. Co wiadomo o Atlantydzie?
Biały fosfor w Ukrainie. Rosja omija zakazy, Chiny w łańcuchu dostaw
Biały fosfor w Ukrainie. Rosja omija zakazy, Chiny w łańcuchu dostaw
Wystarczy użyć śrubokrętu. Tajwański pocisk ma zasięg 900 km
Wystarczy użyć śrubokrętu. Tajwański pocisk ma zasięg 900 km
Problem z samolotami FA-50PL. Nawet 1,5 roku opóźnienia
Problem z samolotami FA-50PL. Nawet 1,5 roku opóźnienia
Chińczycy kupili sprzęt z Rosji. Może być zagrożeniem dla Tajwanu
Chińczycy kupili sprzęt z Rosji. Może być zagrożeniem dla Tajwanu
Drzewa w Amazonii są coraz większe. Naukowcy wskazali powód
Drzewa w Amazonii są coraz większe. Naukowcy wskazali powód
Nie chcą Leopardów 2. Sąsiad Polski stawia na lekkie czołgi
Nie chcą Leopardów 2. Sąsiad Polski stawia na lekkie czołgi
Ukraińscy snajperzy z nową bronią. Pomoc Amerykanów ma drugie dno
Ukraińscy snajperzy z nową bronią. Pomoc Amerykanów ma drugie dno