Google zapyta, czy masz depresję - czemu służy takie rozwiązanie? Psychoterapeuci wątpią w jego skuteczność

Choć na razie rozwiązanie jest testowane tylko na terenie Stanów Zjednoczonych, Google chce je wprowadzić także w pozostałych krajach. Wyszukiwarka ma podsuwać nam krótki kwestionariusz, który pozwoli ustalić, czy doświadczamy pierwszych objawów depresji.

Obraz
Źródło zdjęć: © Fot. Redakcja WP Tech
Aleksandra Grzegrzółka

Wyszukiwarka Google widziała już niejedno - wystarczy sprawdzić podpowiedzi, kryjące się pod różnymi hasłami. Czasami zdarza się nam szukać także potencjalnie niepokojących informacji. Dlatego przedstawiciele marki ogłosili chęć pomocy tym, którzy w sieci próbują dowiedzieć się czegoś więcej na temat depresji. Skąd pomysł, że tacy użytkownicy w ogóle potrzebują pomocy? Cóż, to akurat nie dziwi - wiele osób w pierwszej kolejności stara się sprawdzić swoje symptomy, posiłkując się wiedzą, którą ma pod ręką. Dlatego już niedługo wszystkim użytkownikom z USA, próbującym wyszukać hasła na temat depresji, Google podsunie krótki, złożony z 9 pytań kwestionariusz, który ma pomóc ustalić, czy ktoś cierpi na pierwsze objawy depresji. To element współpracy z organizacją US National Alliance on Mental Illness (Nami).

Obraz
© google

Jak skuteczność takiego rozwiązania oceniają psychoterapeuci? Są dosyć sceptyczni. Nie brakuje głosów mówiących o tym, że żaden kwestionariusz nie zastąpi wizyty u specjalisty, a próby samodzielnej diagnozy mogą wręcz pogorszyć kondycję psychiczną. Wielu proponuje alternatywne rozwiązanie - wyświetlanie linków do okien czatu z lokalnymi organizacjami zajmującymi się udzielaniem wsparcia w przypadku np. myśli samobójczych. Jak jednak podkreśla Nami, kwestionariusz to tylko dodatkowe narzędzie, a nie próba udzielenia profesjonalnej osoby. Przedstawiciele zarówno Google, jak i organizacji tłumaczą, że ich główną intencją jest zwrócenie uwagi użytkowników na ewentualny problem.

Wybrane dla Ciebie

"Wielkie pytanie o życie, wszechświat i całą resztę". Co kryje czarna skrzynka?
"Wielkie pytanie o życie, wszechświat i całą resztę". Co kryje czarna skrzynka?
Najgroźniejszy drapieżnik mórz. 12 par oczu i śmiertelna trucizna
Najgroźniejszy drapieżnik mórz. 12 par oczu i śmiertelna trucizna
Testy polskiego GNOMA. Zagraniczne media zachwycone
Testy polskiego GNOMA. Zagraniczne media zachwycone
USA kupiły pociski za 639 mln. dol. Nie przeszły one testów
USA kupiły pociski za 639 mln. dol. Nie przeszły one testów
Zaskakujące rdzewienie Księżyca. Naukowcy wskazują winnego
Zaskakujące rdzewienie Księżyca. Naukowcy wskazują winnego
Prawdziwa prowizorka. Rosjanie wysyłają na front cywilne samochody
Prawdziwa prowizorka. Rosjanie wysyłają na front cywilne samochody
Amerykańska firma pomoże Ukrainie. Pojazdy o wartości 163 mln. dol.
Amerykańska firma pomoże Ukrainie. Pojazdy o wartości 163 mln. dol.
Umowa na 25 mld. dol. Rosja pomoże Iranowi budować elektrownię atomową
Umowa na 25 mld. dol. Rosja pomoże Iranowi budować elektrownię atomową
Mocarstwo testuje pocisk rakietowy. Wystrzelili go z pociągu
Mocarstwo testuje pocisk rakietowy. Wystrzelili go z pociągu
Pokazali na nagraniu. Ukraińskie drony morskie z nową technologią
Pokazali na nagraniu. Ukraińskie drony morskie z nową technologią
Indie będą produkować rosyjskie karabiny. Zysk i tak trafi do Putina
Indie będą produkować rosyjskie karabiny. Zysk i tak trafi do Putina
Polska zainteresowana ukraińskim sprzętem. Pokazano go podczas ćwiczeń
Polska zainteresowana ukraińskim sprzętem. Pokazano go podczas ćwiczeń