Google rozmywa twarze

Google rozmywa twarze

Google rozmywa twarze
Źródło zdjęć: © Google
04.07.2008 09:30, aktualizacja: 04.07.2008 10:01

Koncern Google zdecydował się na wykorzystanie we francuskiej wersji serwisu StreetView specjalnego systemu, automatycznie rozmywającego twarze osób, które znajdą się na zdjęciach francuskich ulic wykorzystanych na stronie. Firma chce w ten sposób zadbać o prywatność przypadkowo sfotografowanych przechodniów.

StreetView jest rozszerzeniem serwisu Google Maps - dzięki niemu możliwe jest nie tylko przeglądanie map danej lokalizacji, ale także obejrzenie szczegółowych zdjęć danej ulicy. Google właśnie uruchomił francuską wersję tej usługi - pokrywa ona co prawda tylko niewielki fragment Francji, ale za to bardzo szczególny - trasę słynnego Tour de France.

Obraz
© Widok na jedną z ulic Nowego Jorku (fot. Google)

W USA zasięg StreetView pokrywa wiele dużych miast - jednak wraz z uruchomieniem serwisu pojawiły się głosy krytyki. Na zdjęciach ulic wykonanych przez Google uwieczniono również przechodniów - problem w tym, że nie wszystkim się to podobało. W USA koncern rozwiązał ten problem poprzez umożliwienie użytkownikom zgłaszania przypadków niepożądanego uwiecznienia ( po zweryfikowaniu zgłoszenia fotografie były modyfikowane lub usuwane ).

W Europie jest jednak inaczej - tutaj Google musi zadbać o prywatność użytkowników zanim opublikuje zdjęcia. Dlatego też firma zdecydowała się na wdrożenie w StreetView systemu, który sam wykrywa twarze, a następnie automatycznie je rozmywa. Oczywiście, jeśli mimo to na jakimś zdjęciu pozostanie twarz, a jej właściciel nie będzie sobie życzył opublikowania jego zdjęcia w Internecie, możliwe jest zgłoszenie tego do Google.

Amerykański koncern przedstawił zasady funkcjonowania usługi francuskiej Narodowej Komisji Przetwarzania Danych Osobowych ( CNIL ) - jej przedstawiciele z zadowoleniem przyjęli zmiany wprowadzone przez Google do StreetView, aczkolwiek zastrzegli, że system nie działa perfekcyjnie. Problemem są twarze sfotografowane z profilu ( nie zawsze są wykrywane ) oraz tablice rejestracyjne przejeżdżających samochodów ( które nie są rozmywane - a zdaniem CNIL powinny ).

Źródło artykułu:PC World Komputer
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)