Google i Apple komentują informacje o tym, że CIA miało dostęp do ich urządzeń

To największy wyciek tajnych informacji w historii WikiLeaks. CIA dysponowało narzędziami do hakowania popularnych urządzeń. Teraz ich producenci komentują sprawę.

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP | DENNIS BRACK/POOL
Bolesław Breczko

Google załatało większość dziur w przeglądarce Chrome i systemie Android wykorzystywanych przez CIA - zapewnia Heather Adkins, dyrektor bezpieczeństwa danych w Google. Podobne oświadczenie wydało Apple, które dzięki pełniej kontroli nad systemami na swoich telefonach może szybko wydawać aktualizacje i tzw. łatki.

Komentarz firm to następstwo opublikowania przez WikiLeaks ponad 8 tysięcy dokumentów dotyczących działań CIA w zakresie szpiegostwa internetowego. Zbiór dokumentów nazwany „Vault 7” zawiera opis narzędzi i działań, jakie były używane przez Centrum Wywiadu Elektronicznego (to część CIA zajmująca się działaniami w sieci). Wśród nich znalazły się informacje o tym, że Centralna Agencja Wywiadowcza dysponuje całym wachlarzem programów do włamywania się do komputerów i telefonów, bazujących na niezałatanych dziurach w ich systemach.

Google i Apple szybko zareagowały, informując, że ich urządzenia w większości powinny być bezpieczne. Stanowisko zajął też Samsung, którego telewizory Smart TV mogą być, wg wycieku, zamienione w skryte mikrofony. Jednak komentarz koreańskiego producenta elektroniki może nie być satysfakcjonujący. Firma powiedziała tylko, że prywatność ich klientów ma najwyższy priorytet, i że obecnie przyglądają się sprawie.

Obecnie eksperci uważają, że wyciek "Vault 7" może mieć tak samo małe znaczenie dla funkcjonowania CIA jak to było w przypadku NSA i Snowdena. W poprzednim przypadku też doszło do ujawnienia wrażliwych dokumentów, z których wynikało, że rządowa agencja ma narzędzia do podsłuchiwania swoich obywateli.

- W krajach takich jak Stany Zjednoczone misją agencji wywiadowczych jest zapewnienie bezpieczeństwa swoim obywatelom - mówi Mikko Hypponen, dyrektor ds. badań w F-Secure. - Wyciek o kryptonimie "Vault 7" udowadnia, że CIA miało dostęp do luk w oprogramowaniu iPhone’ów. Instytucja postanowiła trzymać wiedzę w sekrecie, zamiast poinformować firmę Apple. Demaskacja pokazuje zatem politykę stosowaną przez agencję wywiadu, dla której ważniejszy jest dostęp do milionów użytkowników, aniżeli zapewnienie im bezpieczeństwa. CIA postanowiło zachować wiedzę dla własnych potrzeb, przypuszczalnie uzasadniając swoje działania walką z terroryzmem.

Wybrane dla Ciebie

Broń, która może dać Ukrainie zwycięstwo. Były szef CIA wskazuje podwodne drony
Broń, która może dać Ukrainie zwycięstwo. Były szef CIA wskazuje podwodne drony
Emitujemy światło. Procesy zachodzą na poziomie subatomowym
Emitujemy światło. Procesy zachodzą na poziomie subatomowym
Dane z sondy Cassini. Na Enceladusie odkryto związki organiczne
Dane z sondy Cassini. Na Enceladusie odkryto związki organiczne
Nowe wozy dla Rosjan. Dostali partię "Terminatorów"
Nowe wozy dla Rosjan. Dostali partię "Terminatorów"
YouTube pokazał DJ-a AI. Nowej funkcji nie da się wyłączyć na stałe
YouTube pokazał DJ-a AI. Nowej funkcji nie da się wyłączyć na stałe
Tylko cztery kraje mają tę broń. Ukraina chce do nich dołączyć
Tylko cztery kraje mają tę broń. Ukraina chce do nich dołączyć
Widzenie w ciemności. Opracowali przełomowe tusze
Widzenie w ciemności. Opracowali przełomowe tusze
Rosja wykorzystuje nową broń. To Banderol z silnikiem z AliExpress
Rosja wykorzystuje nową broń. To Banderol z silnikiem z AliExpress
Pobił rekord płynąc kajakiem z grzybów. To nowy zamiennik dla plastiku?
Pobił rekord płynąc kajakiem z grzybów. To nowy zamiennik dla plastiku?
Są koszmarem żołnierzy w Ukrainie. Ta prowizorka ma przed nimi chronić
Są koszmarem żołnierzy w Ukrainie. Ta prowizorka ma przed nimi chronić
Nie żyją od 700 lat. Pokazali, jak naprawdę wyglądali
Nie żyją od 700 lat. Pokazali, jak naprawdę wyglądali
Zainspirowali się Ukrainą. Chiny opatentowały Dragon Shield
Zainspirowali się Ukrainą. Chiny opatentowały Dragon Shield