F‑35. Korea Południowa chwali się myśliwcami piątej generacji

F-35. Korea Południowa chwali się myśliwcami piątej generacji
Źródło zdjęć: © Shutterstock.com

02.10.2019 15:20

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Korea Południowa zaprezentowała 1 października świeżo pozyskane myśliwce piątej generacji F-35. Pokazy odbyły się w dniu Święta Sił Zbrojnych, w bazie lotniczej w mieście Daegu.

Korea Południowa zaprezentowała F-35 - nowo pozyskane myśliwce piątej generacji. Specjalne pokazy odbyły się podczas uroczystości upamiętniającej utworzenie południowokoreańskich sił zbrojnych. Agencja Reuters zwraca uwagę, że jest to element starań prezydenta Moon Jae-ina o rozwianie wszelkich wątpliwości dotyczących jego polityki wobec Korei Północnej.

Maszyny F-35 postrzegane są przez Koreę Północną jako zagrożenie. Prezentacja myśliwców świadczy o tym, że Seul nie zamierza osłabiać możliwości ochronnych państwa.

Podczas uroczystości Moon Jae-in mówił, że południowokoreańskie myśliwce patrolują wybrzeże kraju, w tym rejon, w którym znajdują się wyspy będące przedmiotem sporu terytorialnego z Japonią.

W trakcie uroczystości w bazie lotniczej w mieście Daegu, zaprezentowano cztery z ośmiu myśliwców F-35A dostarczonych w tym roku Korei Południowej.

- Wyzwania, z jakimi państwa będą się mierzyć w przyszłości, będą zupełnie inne od tych znanych z przeszłości. Wojna przyszłości będzie wojną nauki przeciwko wszystkiemu co zagraża naszemu bezpieczeństwu - powiedział prezydent Korei Południowej, nawiązując do niedawnego ataku dronów na rafinerie w Arabii Saudyjskiej.

Korea Północna krytykuje zbrojenie się przez południowego sąsiada, a także udział żołnierzy z Korei Płd. w ćwiczeniach wojskowych z Amerykanami, gdyż są one postrzegane przez Koreę Północną jako przygotowania do inwazji na Północ.

Debata wyborcza. "Machanie do F-35 to nie są sukcesy”.

Podczas debaty wyborczej w Polsce zorganizowanej przez telewizję publiczną zostały poruszone kwestie polityki zagranicznej. Przedstawiciel Koalicji Polskiej, Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdził, że "machanie do F-35 to nie sukcesy”.

- Relacje z USA są ważne, ale istotne są też stosunki z UE i innymi krajami. Nie możemy patrzeć na politykę zagraniczną przez pryzmat "machania do F35". To wy importujecie ruski węgiel - ironizował lider PSL, nawiązując do wizyty Andrzeja Dudy w USA.

wiadomościf-35usa
Komentarze (0)