Emotikony w "realnym świecie". Ohydne potwory

Sztuczna inteligencja jest świetna w generowaniu obrazów ludzkiej twarzy. Przykładem tego jest algorytm zdolny do przerobienia totalnie rozpikselowanego zdjęcia twarzy, na zdjęcie pokazujące potencjalnie realny wygląd. Jednak ktoś wpadł na pomysł innego zastosowania.

Emotikony w "realnym świecie". Ohydne potwory
Źródło zdjęć: © WP.PL

Oryginalnie tego typu algorytmy mogą być używane, np. do uzyskania wyraźnego obrazu twarzy zarejestrowanej na słabej jakości monitoringu.

Można jednak zrobić z tym coś dużo mniej poważnego.

Potworne emoji

Ekspert sztucznej inteligencji Jonathan Fly zauważył, że emoji z Twittera mają idealny rozmiar dla algorytmu usuwania rozmazań, więc wprowadził je do systemu i wynikami podzielił się… na Twitterze.

I trzeba przyznać, że są one niepokojące:

Algorytm wygenerował kolekcję makabrycznych wizerunków. Nie ma się co dziwić – został stworzony po to, żeby odwzorowywać ludzkie twarze, a większość z tych emoji, jednak mocno odbiega od nich wyglądem.

Najbardziej przerażające są wersje tych emoji, które nie miały kompletnie żadnych "ludzkich" elementów. Na nich algorytm dokonał najbardziej swobodnej interpretacji i efektem jest na przykład… pizza z ludzkimi ustami zamiast pepperoni. Jest to obraz na tyle przerażająco-kiczowaty, że można by powiedzieć: "Twórcy horrorów klasy B, do dzieła!"

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)