Część elektronicznych gadżetów dozwolona podczas całego lotu

Korzystanie z niektórych elektronicznych urządzeń, jak konsole do
gry, czytniki e-booków czy odtwarzacze mp3 będzie dozwolone podczas wszystkich faz lotu samolotem,
także w czasie startów i lądowań - podała w czwartek agencja ds. lotnictwa cywilnego USA (FAA).

Część elektronicznych gadżetów dozwolona podczas całego lotu
Źródło zdjęć: © Kai Hendry / flickr.com / CC

Poluzowanie przepisów nie dotyczy rozmów przez telefony komórkowe, co pozostaje zakazane.

Obecnie pasażerowie muszą wyłączyć swoje telefony, laptopy, tablety itd. wchodząc na pokład samolotu. Urządzenia mogą włączyć ponownie, gdy samolot osiągnie wysokość przelotową, ale obowiązuje nakaz ponownego wyłączenia, gdy samolot zaczyna podchodzić do lądowania albo wpada w turbulencje, co jest sygnalizowane pasażerom zapaleniem sygnalizacji "zapiąć pasy".

Zgodnie z ogłoszonymi w czwartek nowymi wytycznymi FAA, w samolotach, które są wyposażone w system ochrony przed zakłóceniami aparatury pokładowej, linie lotnicze będą mogły dopuścić korzystanie z niektórych elektronicznych urządzeń także podczas startów i lądowań, np. do oglądania filmów albo słuchania muzyki.

W praktyce oznacza to, że elektroniczne gadżety będą mogły być włączone w tzw. trybie samolotowym (czyli bez możliwości wysyłania i odbierania sygnału) w ciągu całego lotu.

Podczas startu i lądowania nie będzie wciąż możliwe korzystanie z przesyłu danych, czyli ściągania maili, przeglądania stron internetowych czy pisania SMS-ów. W maszynach wyposażonych w internet bezprzewodowy (Wi-Fi) będzie można z niego korzystać jak dotychczas - gdy samolot porusza się na wysokości przelotowej.

Korzystanie z laptopów podczas startu i lądowania pozostanie zakazane z racji ich wagi i rozmiarów - mogą bowiem wyrządzić szkodę współpasażerom, w razie zakłóceń lotu.

Zakazane też pozostaje prowadzenie rozmów z telefonów komórkowych podczas całego lotu.

FAA zaczęła wprowadzać ograniczenia korzystania z urządzeń elektronicznych przez pasażerów w 1966 r., gdy modne zaczęło być zabieranie na pokład tranzystorowych odbiorników radiowych. Powodem był obawy o zakłócanie działania aparatury pokładowej. AP pisze, że według niektórych badań aż jedna trzecia pasażerów nie przestrzega obecnych zakazów.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)