Cenny zakup Polski. Sprzęt, który "zobaczy" każde zagrożenie
Jarosław Wolski, publicysta i analityk wojskowy podał we wpisie z 23 listopada na platformie X, że "do końca roku zostanie podpisana naprawdę duża umowa wykonawcza na radary P-18PL". Przypominamy, co to za sprzęt.
24.11.2023 | aktual.: 24.11.2023 15:48
Plan podpisania umowy na zakup polskich mobilnych radarów wstępnego wykrywania dalekiego zasięgu potwierdził w rozmowie z Wolskim szef Agencji Uzbrojenia gen. Artur Kuptel. "Umowa wykonawcza oraz naprawdę duża ilość zamówionych radarów mają pozwolić na lepsze pokrycie radiolokacyjne polskiej ochrony przeciwlotniczej" – czytamy na X.
Wolski podkreśla, że to "bardzo potrzebny zakup". Nie jest jednak znany konkretny termin podpisania umowy, choć powinno to nastąpić w ciągu najbliższych kilku tygodni, jeszcze przed końcem 2023 r. Nie wiadomo też, ile dokładnie radarów dalekiego zasięgu zostanie kupionych – w ubiegłym roku szacowano jednak, że Polska potrzebuje ok. 25 egzemplarzy P-18PL.
Polski radar do wykrywania samolotów nie do wykrycia
Będący efektem współpracy polskiej firmy Radwar z Wojskową Akademią Techniczną radar P-18PL opracowano z myślą o ulepszeniu budowanej nad polską tarczy przeciwlotniczej (program Wisła i Narew). Radiolokator jest stosunkowo nową konstrukcją, która pomyślnie przeszła testy jeszcze w grudniu 2022 r.
P-18PL to trójwspółrzędny radar dalekiego zasięgu, którego rolą jest wykrywanie celów balistycznych (czyli rakiet różnych typów) i – przede wszystkim – jednostek wykonanych w technologii stealth, czyli o obniżonej wykrywalności.
Zintegrowana z radarem antena AESA z wiązką sterowaną elektronicznie umożliwia dokładne określenie lokalizacji śledzonego obiektu. Oznacza to możliwość precyzyjnego wyznaczania odległości, kierunku oraz wysokości obserwowanej jednostki.
Pracujący w paśmie metrowym (VHF) radar w trybie bardzo dalekiego zasięgu wykrywa cele z odległości do 900 km i na pułapie do 160 km. Tryb dalekiego zasięgu wiąże się z ograniczeniem tych wartości do 600 km i pułapu 120 km.
Konstruktorzy zadbali o możliwość przeszukiwania obiektów w zakresie 360 st., jednak nie brakuje też opcji pracy w trybie sektorowym. To oznacza, że nieruchoma antena może przeszukiwać przestrzeń w zakresie 90 st. Jest to jednak tryb przewidziany do obrony przed pociskami balistycznymi.
W skład systemu radarowego P-18PL wchodzą trzy jednostki: wóz antenowy WA-18, wskaźnikowy WW-18 oraz jednostki zasilania JZ-18 umieszczone na przyczepie z zespołami prądotwórczymi. Te służą do zasilania wozu antenowego lub całego zestawu P-18PL.
Norbert Garbarek, dziennikarz Wirtualnej Polski