Bose Bluetooth - test ekskluzywnej słuchawki

Firma Bose od lat słynie z wysokiej jakości swoich produktów, innowacyjnych technologii i prestiżu. Jej systemy audio znajdują się na wyposażeniu drogich marek samochodów, a głośniki nagłaśniają najlepsze dyskoteki i kluby. Nic dziwnego, bowiem Bose to od lat synonim jakości, niebanalnego wzornictwa i technologii. Kilkakrotnie gościliśmy w redakcji kina domowe Bose i wiemy już, jak Bose potrafi grać. Czy sukces większych konstrukcji przełożył się jednak na miniaturową – i nie ukrywajmy, dość drogą – słuchawkę bluetooth do telefonu? Czy możliwość jednoczesnej pracy z dwoma telefonami na raz rekompensuje cenę zakupu około 550zł? Zapraszamy do lektury testu.

Bose Bluetooth to eleganckie, niewielkie urządzenie o wymiarach 4,6 x 1,9 x 3,2 cm, czyli mniej, niż standardowa bateria AA. Konstrukcja od frontu przypomina trapez, elegancko wykończony srebrnymi wstawkami, w tym logo producenta. Urządzenie wyposażono w trzy przyciski funkcyjne –. przycisk odbierania i zakańczania połączeń oraz dwa przyciski regulacji głośności. Do tego włącznik i dwie diody informujące o trybie pracy i poziomie naładowania akumulatora. Wszystkie przyciski obsługuje się intuicyjnie i bezproblemowo, a ich wielkość jak i skok jest bardzo dobrze dobrany.

Wewnętrzna strona to natomiast uchwyt i kanał dźwiękowy wprowadzany do ucha, na którym umieszcza się opatentowane przez Bose silikonowe wkładki StayHear. W komplecie dostaniemy ich kilka rozmiarów, aby bez problemu móc je dopasować do wielkości naszego ucha. Niestety przez specyficzną konstrukcję, słuchawka fabrycznie przystosowana jest tylko do lewego lub prawego ucha. Radzimy przed zakupem sprawdzić, która wersja bardziej nam odpowiada –. potem będzie już za późno.

Na wyposażeniu znajdziemy także uniwersalną ładowarkę (końcówki dopasowane do gniazdek USA, Europy i Wielkiej Brytanii), wspomniany zestaw silikonowych wkładek StayHear, kabel USB, pokrowiec i zestaw instrukcji obsługi. 12 gramów w uchu, czyli ekstremalny komfort

To, co należy oddać Bose, to fakt niesamowicie zaprojektowanej konstrukcji słuchawki. Po umieszczeniu jej w uchu praktycznie zapominamy o jej istnieniu. Nic nie uwiera, nic nie drażni, a co więcej, Bose Bluetooth nie posiada żadnego pałąka opierającego się zewnętrznych częściach ucha. Noszenie słuchawki przez cały dzień nie skutkuje żadnymi dolegliwościami, czy choćby najmniejszym dyskomfortem. Tak wysoki komfort noszenia zawdzięczamy wkładkom StayHear, które doskonale trzymają słuchawkę na miejscu i nawet gwałtowne ruchy głową nie sprawią, że Bose Bluetooth zmieni swoje położenie. Co więcej, niewielka waga urządzenia dodatkowo podnosi komfort użytkowania. Śmiało można powiedzieć, że pod względem komfortu jest jeden z najlepszych, jeśli nie najlepszy zestaw bluetooth dostępny dziś na rynku.

Pierwsza i jedna z najważniejszych cech produktu Bose to fakt, że urządzenie możemy połączyć jednocześnie z dwoma telefonami komórkowymi. Niezależnie, na który telefon otrzymamy połączenie, będziemy mogli je odebrać przez naszą słuchawkę. Wykonywanie połączeń odbywa się natomiast przez ostatnio używany telefon. Zabrakło w tym miejscu możliwości ręcznego wyboru telefonu, z którego chcemy zadzwonić, czy to dodatkowym przyciskiem funkcyjnym, czy też komendą głosową –. mała rzecz, jednak by się przydała.

Pierwsze włączenie słuchawki i sparowanie jej z telefonami komórkowymi jest banalnie proste. Wystarczy przytrzymać jeden przycisk przez 5 sekund, a następnie potwierdzić chęć nawiązania połączenia na ekranach telefonów. Cała operacja zajmie nie więcej niż 1. sekund i od tej chwili oba telefony są już sparowane ze słuchawką Bose Bluetooth. Bez problemu można też połączyć słuchawkę z komputerem i używać jej do połączeń Skype.

Za jakość połączeń odpowiada kilka technologii zastosowanych przez amerykańskiego producenta. Pierwsza z nich, to technologia adaptacyjna, która tak dobiera parametry pracy słuchawki, aby poziom czułości mikrofonu, a także poziom dźwięku w słuchawce zmieniał się płynnie, w zależności od zewnętrznego natężenia dźwięku. W praktyce oznacza to, że kiedy znajdujemy się w cichym biurze i nagle wyjdziemy na hałaśliwą ulicę Bose Bluetooth automatycznie skoryguje ustawienia. W rzeczywistości system działa poprawnie i z rzadka wymaga od nas użycia przycisków regulacji głośności, czy też podnoszenia głosu. Ani ja, ani moi rozmówcy nie musieli podnosić głosu, niezależnie od zmieniających się warunków otoczenia – testowane w „super cichym” pociągu PKP. Trudno w to uwierzyć, ale jednak to naprawdę działa. Drugą z technologii użytych przez Bose jest mikrofon, którego zadaniem jest redukowanie szumów tła i wycinanie z rozmowy niepożądanych dźwięków. Tu już niestety nie było tak dobrze. Silniejsze podmuchy wiatru, czy
przebywanie w gwarnym i głośnym otoczeniu zostaną dobrze usłyszane przez naszego rozmówcę. Musze przyznać, że nie jest to dokuczliwe, a redukcja szumów jest całkiem przyzwoita, jednak za tę cenę oczekiwałbym znacznie więcej.

Akumulator zastosowany w tej malutkiej słuchawce to klasa sama w sobie. Na jednym ładowaniu możemy wykonać niemal 5. rozmów bez ładowania. Do tego okres czuwania wynoszący tydzień stawiają urządzenie Bose w ścisłej czołówce. Oczywiście, są słuchawki bluetooth o lepszych parametrach czasu pracy, jednak są one większe i cięższe. Przy tych rozmiarach i wadze wyniki są po prostu świetne.

Zestaw słuchawkowy Bose to bardzo solidna konstrukcja. Za cenę 550zł otrzymujemy niesamowicie wygodną i ergonomiczną słuchawkę wyposażoną w bardzo wydajny akumulator. Dobra jakość dźwięku i możliwość jednoczesnej pracy z dwoma telefonami to dodatkowe atuty. Niewielkie niedociągnięcia w wycinaniu szumów istnieją, jednak nie są tak uciążliwe. Z czystym sumieniem przyznajmy odznakę „Polecamy!”.

- bardzo wygodna i ergonomiczna konstrukcja
- wydajny akumulator
- bardzo dobrze działająca technologia adaptacyjna
- proste parowanie i obsługa
- możliwość jednoczesnej pracy z dwoma telefonami komórkowymi

- nie zawsze działająca poprawnie technologia redukcji szumów otoczenia
- wysoka cena

Jarosław Babraj