Bill Gates przewidział koronawirusa w Wuhan? Symulacja pandemii z października podobna do 2019-nCoV
28.01.2020 12:36, aktual.: 07.04.2020 11:44
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W sieci pojawia się dużo fałszywych informacji na temat koronawirusa. Wśród nich dominują zawyżone statystyki dotyczące liczby zarażonych i ofiar 2019-nCoV, a także teorie wyjaśniające skąd pochodzi wirus. Część z nich ma niewielki związek z rzeczywistością. Pojawiają się nawet wątki wspominające Billa Gatesa.
Dezinformacja wokół koronawirusa przybiera na sile. Prawda miesza się z fałszem. To nie pozwala zrozumieć, co tak naprawdę się dzieje i czy mamy się czego obawiać.
Według najnowszych danych z 28 stycznia 2020 roku liczba ofiar śmiertelnych koronawirusa wzrosła do 107, a zarażonych do 4474. Ponad 4 tys. z nich to Chińczycy. Statystyki są prowadzone przez naukowców z Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa, którzy bazują na kilku niezależnych źródłach informacji np. WHO, Centrów Kontroli i Prewencji Chorób (CDC) czy Europejskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób. Dane prezentują w formie mapy, obrazującej miejsca występowania koronawirusa.
W ostatnich dniach w sieci zaczęły pojawiać się informacje, jakoby były szef Microsoftu i jego fundacja stały za rozwojem koronawirusa. Wszystko za sprawą symulacji pandemii "Event201" z października 2019 roku, która łudząco przypomina obecną sytuację.
Symulacja Billa Gatesa
"Event201" był efektem współpracy naukowców z Centrum Bezpieczeństwa zdrowia Johns Hopkins, instytucji założonej przez Fundację Rockefellerów, Światowego Forum Ekonomicznego i fundacji Billa i Melindy Gatesów. Symulacja zakładała rozwój fikcyjnego koronawirusa o nazwie CAPS. Wirus miała swoje źródło w Brazylii i pochodził od zwierząt. Rolnicy zarazili się chorobą od świń.
W symulacji CAPS zainfekował ludzi na całym świecie w ciągu 6 miesięcy, a po 18 miesiącach zabił 65 milionów osób i wywołał globalny kryzys finansowy. Za jej tworzenie odpowiadali eksperci z całego świata, którzy najprawdopodobniej teraz zastanawiają się nad właściwymi reakcjami na rozprzestrzenianie się 2019-nCoV.
Symulacja miała być doświadczeniem edukacyjnym i źródłem wartościowych wniosków. Odpowiadający za nią eksperci stworzyli nawet listę siedmiu działań, które liderzy zarówno w sektorze publicznym, jak i prywatnym mogą podjąć, aby przygotować się na scenariusz taki, jak w "Event201".
Koronawirus z Wuhan
Scenariusz pandemii "Event201" jest łudząco podobny do tego, co dzisiaj dzieje się z koronawirusem w Wuhan. Niektórzy twierdzą, że szef Microsoftu miałby teraz czerpać zyski z pracy nad skuteczną szczepionką na koronawirusa.
Należy jednak zaznaczyć, że koronawirus to nazwa ogólna wirusów z podrodziny Coronavirinae, które można spotkać w czterech warianatch: alfa-, beta-, delta- i gamma. Zazwyczaj ich nosicielami są ptaki i ssaki. Ostatnie przypadki pokazują, że może być nim też człowiek. Koronawirusa trudno wyhodować w warunkach laboratoryjnych.
Wirusy SARS i MERS, z którymi świat walczył kilka lat temu, dowodzą, że takie zdarzenia mają miejsce i trudno je przewidzieć. Dlatego ze względów bezpieczeństwa warto dbać o przestrzeganie podstawowych zasad higieny, zwłaszczazwłaszcza że koronawirus przenosi się drogą kropelkową.