Białoruska ustawa o Internecie

Wiceprzewodniczący niezależnego Białoruskiego Związku Dziennikarzy (BAŻ) Andrej Bastuniec ocenił, że projekt dekretu o internecie, który został opublikowany w białoruskiej sieci, może w razie jego przyjęcia "poważnie ograniczyć wolność internetu" na Białorusi

Obraz
Źródło zdjęć: © Wikipedia

Niezależne media i organizacja dziennikarzy na Białorusi krytycznie oceniają projekt dekretu o internecie, opublikowany w białoruskiej sieci. Jak podał we wtorek wieczorem portal "Biełorusskije Nowosti", wiceprzewodniczący niezależnego Białoruskiego Związku Dziennikarzy (BAŻ) Andrej Bastuniec powiedział, że w razie przyjęcia projekt może "poważnie ograniczyć wolność internetu" w kraju.

Projekt przewiduje m.in., że operatorzy, osoby prawne czy przedsiębiorcy indywidualni, świadczący usługi korzystania z internetu, są zobowiązani do identyfikowania swoich klientów. Przewiduje też możliwość zablokowania dostępu do informacji niezgodnej z prawem z punktu widzenia prawodawstwa białoruskiego.

Według dokumentu rejestracja stron internetowych ma zachodzić w trybie przewidzianym przez Radę Ministrów Białorusi w uzgodnieniu z Centrum Operacyjno-Analitycznym (OAC) w administracji prezydenta Białorusi. Informacje o zarejestrowanych stronach miałyby być przekazywane do OAC. Pod jego kontrolą znaleźliby się dostawcy internetu, których działalność może być wstrzymana decyzją władz - podają "Biełorusskije Nowosti".

Portal zaznacza, że 4 grudnia ministrem informacji Białorusi został Aleh Proleskowsky, dotychczasowy szef OAC. Wcześniej kierował on głównym biurem ds. ideologii w administracji prezydenckiej. Przewodnicząca BAŻ Żanna Litwina powiedziała, że już w tym czasie minister był konsekwentnym zwolennikiem regulowania internetu przez państwo.

"Biełorusskije Nowosti" wiążą projekt dekretu, zatytułowany "O sposobach udoskonalenia korzystania z narodowego segmentu globalnej sieci komputerowej Internet", z przygotowaniami do wyborów prezydenckich na Białorusi w 201. roku.

Andrej Bastuniec przyznał, że na razie chodzi tylko o projekt. "Jednak jeśli to, co w nim napisano, wejdzie w życie, to oznacza to dość poważne ograniczenie wolności internetu na Białorusi" - powiedział. Dodał: "Widzimy, że nadchodzi powrót do regulowania działalności mediów internetowych".

Zdaniem szefa największego portalu białoruskiego tut.by, Jury Zisera, w razie wejścia dekretu w życie odpowiednie organy będą mogły legalnie "odcinać niewygodne strony internetowe". "Będzie tak, jak z +wrogimi rozgłośniami+ w czasach sowieckich. Zagłuszarki oczywiście działały, ale kto chciał, ten słuchał" - dodał Ziser.

Nie udało się uzyskać oficjalnego komentarza Ministerstwa Informacji ani OAC - informują "Biełorusskije Nowosti".

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Ukraińcy w siódmym niebie. Zachwalają broń z Polski
Ukraińcy w siódmym niebie. Zachwalają broń z Polski
NATO poprosiło Ukraińców o pomoc. Mieli  kluczowy sprzęt
NATO poprosiło Ukraińców o pomoc. Mieli kluczowy sprzęt
Trzy zielone komety widoczne na niebie. Jedna z nich będzie blisko Ziemi
Trzy zielone komety widoczne na niebie. Jedna z nich będzie blisko Ziemi
Rosja zbudowała własnego Starlinka na dronach. Ma poważne ograniczenia
Rosja zbudowała własnego Starlinka na dronach. Ma poważne ograniczenia
Rosja podwaja ceny eksportowanego uzbrojenia. Ujawniono dokumenty
Rosja podwaja ceny eksportowanego uzbrojenia. Ujawniono dokumenty
Wszechświat ma pamięć? Nowa teoria na to wskazuje
Wszechświat ma pamięć? Nowa teoria na to wskazuje
Dezinformacja na TikToku. Ekoinfluencerzy wprowadzają w błąd
Dezinformacja na TikToku. Ekoinfluencerzy wprowadzają w błąd
Nowe badania. Psy rozumieją słowa podobnie jak dzieci
Nowe badania. Psy rozumieją słowa podobnie jak dzieci
Nowy raport. Fale upałów i wzrost poziomu mórz
Nowy raport. Fale upałów i wzrost poziomu mórz
Postawili F-35 w stan gotowości. Będą pomagać w ochronie Polski
Postawili F-35 w stan gotowości. Będą pomagać w ochronie Polski
Rośnie w polskich lasach. Rekordzista to największy organizm świata
Rośnie w polskich lasach. Rekordzista to największy organizm świata
Szukali jej od dawna. Odkryli dopiero teraz
Szukali jej od dawna. Odkryli dopiero teraz