Asteroida zderzy się z Ziemią. ESA przewiduje potencjalne skutki i planuje sposoby ewakuacji

Europejska Agencja Kosmiczna (ESA) przeprowadziła symulację, w której założyła, że w 2028 roku w Ziemię uderzy ogromna asteroida. Obiekt ma być dziesięć razy większy do tego, który w 2013 roku spadł w rosyjskim mieście Czelabińsk.

Do Ziemi zbliża się asteroida. ESA planuje ewakuację.
Źródło zdjęć: © Pixabay.com
Karolina Modzelewska

Symulacja ESA ma pomóc w opracowaniu ewentualnego planu działania i schematu ewakuacji w przypadku uderzenia asteroidy w Ziemię. Stanowi część misji Hera.

HERA pomoże ESA dowiedzieć się, czy można zmienić trajektorię lotu asteroidy. Misja zrewolucjonizuje nasze rozumienie planetoid i tego, jak się przed nimi chronić, a zatem może mieć kluczowe znaczenie dla uratowania naszej planety. Na razie, plany potencjalnej ewakuacji są bardzo ogólne.

- Jest rok 2028 i uważnie monitorujemy niepokojącą sytuację: ogromna asteroida zmierza w kierunku Ziemi. Dokładny punkt uderzenia nie jest jeszcze znany. Rządy planują ewakuację milionów ludzi, co przyczyni się do znacznej deregulacji życia i ogromnej biedy – informuje ESA.

ESA wykorzysta teleskopy Flyeye

Agencja przyjęła jednak, że podjęte działania mogą zmienić kierunek lotu asteroidy, dzięki czemu uniknie się tragicznego w skutkach zderzenia z Ziemią.

W symulacji ostatecznie miejsce uderzenia obiektu zostało ustalone na podstawie danych pozyskanych z teleskopów Flyeye – zaprojektowanych i zbudowanych przez ESA.

Teleskopy Flyeye zostały zaprojektowane przy użyciu techniki, która przypomina działanie złożonego oka muchy. Urządzenie dzieli obraz na 16 mniejszych pod-obrazów, co pozwala rozszerzyć pole obserwacji.

Umieszczając jeden teleskop na półkuli północnej i jeden na południowej, można przeskanować całe niebo w ciągu 48 godzin.

ESA określa miejsce uderzenia asteroidy

ESA powiedziała, że w hipotetycznym scenariuszu asteroida miała uderzyć gdzieś pomiędzy Tokio i Kopenhagą. Dzięki systemowi teleskopów Flyeye udało się jednak określić bardziej precyzyjną strefę uderzenia. To pozwoliło na uniknięcie konieczności ewakuacji wszystkich miast i gęsto zaludnionych obszarów znajdujących się na trajektorii lotu asteroidy.

Agencja przedstawiła potencjalny scenariusz zderzenia asteroidy z Ziemią, aby podkreślić rolę i znaczenie teleskopów Flyeye śledzących asteroidy.

Urządzenia mają wykrywać obiekty zagrażające naszej planecie. Według wstępnych planów na całym świecie rozmieszczone będzie do czterech teleskopów Flyeye. Dane przez nie zebrane, zostaną przesłane do Minor Planet Centre, organizacji działającej w ramach Międzynarodowej Unii Astronomicznej (IAU).

Eksperci z ESA współpracują z innymi agencjami kosmicznymi i europejskimi organami ochrony ludności. Agencja wspiera również działania związane z ostrzeganiem o asteroidach i oceną ryzyka w ONZ.

Źródło: Express.co.uk

Wybrane dla Ciebie

Może spowalniać starzenie. Napój z tą substancją zna każdy
Może spowalniać starzenie. Napój z tą substancją zna każdy
Francja modernizuje siły powietrzne. Zamówiła podniebne bestie
Francja modernizuje siły powietrzne. Zamówiła podniebne bestie
Zyska Korea Południowa. USA sprzedadzą im te rakiety za 34 mln dol.
Zyska Korea Południowa. USA sprzedadzą im te rakiety za 34 mln dol.
Pokazał Oriesznika? Tajemniczy model na biurku Łukaszenki
Pokazał Oriesznika? Tajemniczy model na biurku Łukaszenki
AIM-120D-3 AMRAAM dla Polski. Pociski przeznaczone dla F-35
AIM-120D-3 AMRAAM dla Polski. Pociski przeznaczone dla F-35
Nowy front Putina. Rosja pomaga Chinom przygotować inwazję na Tajwan
Nowy front Putina. Rosja pomaga Chinom przygotować inwazję na Tajwan
"Zadzwoniło do domu". Polski instrument GLOWS na pokładzie misji NASA
"Zadzwoniło do domu". Polski instrument GLOWS na pokładzie misji NASA
TechNielogicznie #1. Czy misja Ignis była stratą pieniędzy?
TechNielogicznie #1. Czy misja Ignis była stratą pieniędzy?
Gigant dla sąsiada Polski. Takiego samolotu jeszcze nie mieli
Gigant dla sąsiada Polski. Takiego samolotu jeszcze nie mieli
Zniknęło całkowicie 6,2 mln lat temu. Wciąż jest na mapie
Zniknęło całkowicie 6,2 mln lat temu. Wciąż jest na mapie
"Okropna spółka". Znany analityk prawie wypowiedział wojnę Sony
"Okropna spółka". Znany analityk prawie wypowiedział wojnę Sony
Rybacy znaleźli podwodnego drona. Miał 3,5 metra długości
Rybacy znaleźli podwodnego drona. Miał 3,5 metra długości