Anonimowi atakują brytyjski rząd

Anonimowi atakują brytyjski rząd
Źródło zdjęć: © chip.pl

22.08.2012 10:20

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Anonimowi postanowili wesprzeć Juliana Assange'a, który musi ukrywać się przed brytyjską policją i służbami w ekwadorskiej ambasadzie.

Chociaż Ekwador przyznał twórcy Wikileaks, oskarżonemu w Szwecji o gwałt, azyl polityczny, to Assange wciąż jest "uwięziony" w ekwadorskiej ambasadzie w Londynie. Na terenie ambasady jest względnie bezpieczny, ale każda próba przedostania się na terytorium Ekwadoru zaowocuje najprawdopodobniej jego aresztowaniem. "Głowy" Assange'a chcą nie tylko Szwedzi. Amerykanie żądają ekstradycji Australijczyka za zdradę, za co grozi w USA nawet kara śmierci.

Bronić twórcy Wikileaks chcą Anonimowi. Grupa zaatakowała w ramach akcji "Operation Free Assange" witryny internetowe brytyjskiego rządu, w tym Ministerstwa Sprawiedliwości i Pracy. Witryny tych urzędów padły pod naciskiem ataków DDoS, a Anonimowi przyznali się do ataku za pośrednictwem Twittera.

Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: "Maszty telekomunikacyjne nie muszą być brzydkie"

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (1)