Ukraiński BM-21 Grad uszkodzony. Winowajcą problemy z amunicją

Obydwie strony wojny wykorzystują starą amunicję, która po dekadach nieprawidłowego składowania może nie zadziałać zgodnie z intencjami producenta. Wyjaśniamy problem na przykładzie wyrzutni BM-21 Grad.

Na poniższym nagraniu widzimy nagranie z odpalania przez Ukraińców salwy z wyrzutni BM-21 Grad, gdzie po kilku rakietach jedna utknęła w prowadnicy rurowej wyrzutni. Można domniemywać, że zawiódł silnik rakietowy, którego paliwo się zestarzało i nie spalało się optymalnie. Nagrywający słusznie uciekł zaraz po zobaczeniu pierwszych problemów.

Jedna rakieta stosowana w wyrzutni BM-21 Grad w najbardziej powszechnej wersji odłamkowo-burzącej zawiera głowicę o masie 19 kg mającą około 30 m pole rażenia. Jeśli doszłoby do tej eksplozji, to ta zaowocowałaby reakcją łańcuchową detonującą resztę niewystrzelonych rakiet. W tym przypadku na szczęście do tego nie doszło, ale w wyrzutni została uzbrojona rakieta.

Ukraińcy wykorzystują amunicję z różnych źródeł, a jedyną z mniej bezpiecznych opcji jest zdobyczna amunicja rosyjska będąca często starszą od żołnierzy z niej korzystających. Poniżej można zobaczyć zawartość jednego z takich przejętych przez Ukraińców składów.

BM-21 grad wieloprowadnicowa wyrzutnia rakietowa zaprojektowana przez ZSRR w latach 60. XX wieku, która poza państwami Układu Warszawskiego stała się też bardzo popularna w państwach Afryki Azji i Ameryki Południowej.

Jest to po prostu zmodyfikowana sześciokołowa ciężarówka Ural-375D z zamontowaną z tyłu 40-prowadnicową rurową wyrzutnią rakiet kal. 122 mm. Jest to system niekierowany zdolny do ostrzału celów odległych o 21 km, ale z czasem powstały też rakiety o wydłużonym zasięgu do ponad 30 km.

Zaleta Granda jest możliwość oddania 40-rakietowej salwy w 20 sekund, która jest szczególnie zabójcza na otwartym terenie. Poza standardową rakietą z głowicą odłamkowo-burzącą w użyciu są też warianty z głowicą zapalającą bądź kasetową zawierającą bomblety przeciwpancerne lub miny przeciwpiechotne.