Ukraińcy nie mogli sobie z nimi poradzić. W końcu znaleźli sposób

Ukraińcy nie mogli sobie z nimi poradzić. W końcu znaleźli sposób16.05.2024 08:01
"Czołg-żółw" Rosjan w Ukrainie
Źródło zdjęć: © X | NEXTA

Rosyjskie czołgi-żółwie zaczęły pojawiać się na froncie w ubiegłych tygodniach. Długo pozostawały niemożliwe do zniszczenia – aż do teraz, bowiem Ukraińcom w końcu udało się znaleźć sposób na tych trudnych przeciwników.

Nowy typ rosyjskich wozów pojawił się w Ukrainie stosunkowo niedawno, bo w kwietniu 2024 r. Czołgi-żółwie, bo o nich mowa, szybko stały się obiektem żartów i drwin z rosyjskiej armii. Olbrzymia sylwetka będąca efektem zamontowania na czołgu T-62, T-72 lub T-80 metalowych płyt okazała się jednak rozwiązaniem, które tylko wyglądało niepozornie.

W praktyce ten projekt Rosjan nie był "szaloną adaptacją" – komentował Rob Lee z amerykańskiego Instytutu Badań nad Polityką Zagraniczną. Ekspert zwrócił uwagę, że choć ludzie wyśmiewają tę konstrukcję, to nie jest ona bezsensowna. Pokazuje ona, że Rosjanie dostosowują się do specyficznych warunków pola bitwy.

Potwierdzenie słów Roba Lee można było znaleźć na froncie. Przez kilka tygodni bowiem Ukraińcy nie publikowali dowodów potwierdzających zniszczenie któregokolwiek z nowych czołgów-żółwi. W tej na pozór szaleńczej modyfikacji wozów była skuteczna metoda radzenia sobie w walkach. W końcu jednak znalazł się bat na rosyjskie konstrukcje.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Gala Samochodu Roku Wirtualnej Polski 2024

Ukraińcy już wiedzą, jak walczyć z czołgami-żółwiami

Portal Forbes, zwracający uwagę na pierwsze zniszczenia czołgów-żółwi, podkreśla, że wcześniej te maszyny mogły "bezkarnie przemieszczać się w stronę ukraińskich pozycji". W drodze do przeciwnika m.in. usuwały miny, czego dowodem jest opublikowany niedawno w sieci materiał przedstawiający czołg tego typu z trałowcem przeciwminowym. W innych przypadkach w opancerzeniu żółwi umieszczano systemy walki elektronicznej, aby zakłócały działanie sprzętów radiowych w otoczeniu, w tym również dronów.

Tak długo, jak Ukraińcy do walki z pancernymi żółwiami stosowali wyłącznie drony, rosyjskie wozy pozostawały niezniszczalne i "stanowiły poważne zagrożenie dla sił ukraińskich" – pisze Forbes.

Bezzałogowce były jednak narzędziem tymczasowym i armia obrońców miała nimi pokrywać braki w zapasach pocisków artyleryjskich. Kiedy m.in. amerykańska amunicja zaczęła docierać na front, sytuacja dla rosyjskich czołgów-żółwi stała się o wiele gorsza. "Ukraińcy częściej strzelają teraz pociskami i rakietami" – czytamy. To z kolei wyjaśnia, dlaczego nagle zaczęli eliminować to niezniszczalne dotąd zagrożenie.

Niewielkie drony okazywały się do tej pory nieskutecznym narzędziem, aby przebić grubą warstwę dodatkowego pancerza zamontowanego na pancernych żółwiach. Z tym zadaniem radzą sobie natomiast mniejsze rakiety i pociski, które przebijając opancerzenie, mogą spowodować pożar w środku czołgu. Dodatkowo spawane na czołgu płyty mają utrudniać Rosjanom ewakuację w przypadku zagrożenia.

Norbert Garbarek, dziennikarz Wirtualnej Polski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.